Akcesoria i wyposażenie
australijskiej firmy ARB znajdziesz w ofercie naszego sklepu 4x4.


Tuleje zawieszenia


Bagażniki dachowe

[2014-01-03]
Wiemy czym wystartuje Gordon w Dakarze.
 

Fani Robby’ego Gordona przez ostatnich kilka tygodni obgryzali paznokcie w nerwowym oczekiwaniu na premierę nowej dakarówki Amerykanina. Snuli też liczne teorie spiskowe na temat specyfikacji owego tajemniczego auta. Tymczasem Gordon, pomimo zapowiedzi o ujawnieniu tajemnic swojego pojazdu na początku grudnia, od połowy miesiąca zaczął jedynie dręczyć i męczyć ciekawskich zdjęciami fragmentów tego cacka. A to pokazał spoiler, a to zgrabną pupkę, a to linię drzwi czegoś, co nazwał HST Gordini.

I oto nadszedł ten dzień, kiedy oczom świata Gordini ukazał się w pełnej okazałości! Zawrzało na amerykańskich forach offroadowych od kolejnych domysłów, czym właściwie jest HST i co się kryje w jego wnętrzu. Zewnętrze, jak zauważyli fani Gordona, przypomina skrzyżowanie Hummera H3 (przód auta) oraz Forda Raptora (tył). Zgodnie z lakonicznymi zapowiedziami Robby’ego, auto rzeczywiście przypomina konstrukcję SST (Stadium Super Truck) – pojazdy, którymi Amerykanie, w tym również Gordon, ścigają się na sztucznych torach offroadowych lub rajdach takich jak Baja 1000, Baja 500. Krótka notatka prasowa opisująca nową dakarówkę Gordona głosi, że Gordini jest jednak najlżejszym i najbardziej zaawansowanym technologicznie autem, jakie kiedykolwiek zbudował. Podobno również wyżej i dalej skacze, zatem Dakar 2014 dla wszystkich miłośników widowiskowej jazdy Amerykanina zapowiada się wyjątkowo smacznie. Wśród licznych logotypów na progach HST można wypatrzeć logo King Shocks, co może sugerować, iż testowane przez Gordona amortyzatory tej marki zdały egzamin i  to one zapewniać będą te skoki.

Oficjalnych informacji co do specyfikacji dakarówki Robby’ego nadal jest niewiele. Wiadomo na pewno, że zbudowany w Północnej Karolinie pojazd jeździć będzie na 37-calowych oponach Toyo Tires, które, jak twierdzi Gordon, jeszcze go nie zawiodły: „Od mojego pierwszego startu w Dakarze własnym autem w 2006 roku (w 2005 roku startował Volkswagenem), Toyo Tires jest ze mną. W ubiegłorocznym rajdzie nie mieliśmy żadnych problemów z oponami przez cały wyścig – to naprawdę niesamowite.” Wśród pewnych informacji jest też to, że Gordini jest tylnonapędówką, silnik zaś umieszczony jest z przodu auta. Natomiast wciąż jednostka napędowa owiana jest tajemnicą i to tą najpilniej strzeżoną. Wiadomo jedynie, iż jest to widlasta ósemka. Ptaszki ćwierkają, że pod maską siedzi LS7, jednak próżno szukać oficjalnego potwierdzenia tej informacji.

Robby nie ujawnił także, co oznacza skrót HST. Obwieścił za to, iż uliczna wersja auta o nazwie Gordini ma być porównywalna z takimi cackami, jak Lamborghini czy Bugatti – ma mieć moc 1200 KM i rozpędzać się do 200 mil na godzinę (ponad 320 km/h!).

Gordon ze swoim nowym pojazdem wiąże wielkie nadzieje na udany start w Dakarze 2014: „Czuję się lepiej przygotowany niż w przypadku któregokolwiek z poprzednich startów w Rajdzie Dakar. Od naszego pierwszego wyścigu w 2005 roku, kiedy to osiągnęliśmy nasz cel bycia pierwszymi Amerykanami zwyciężającymi odcinek, skupiamy się na wygraniu całego rajdu. Wierzę, że przy doświadczeniu, jakie mamy i aucie, jakie zbudowaliśmy, ten rok będzie należał do nas.” Te doświadczenia, niekoniecznie pozytywne, Robby Gordon traktuje jako lekcję, która ma zaprocentować: „Ściganie się jest pełne „gdybań”. Jak w przypadku wszystkiego w życiu, uczysz się na własnych błędach i podejmujesz kolejne wyzwania. Nauczyliśmy się wiele o sobie podczas 10 etapów w ubiegłym roku i to nam daje ogromną pewność przy powrocie do Argentyny”.

Czy nadzieje zwariowanego Amerykanina znajdą potwierdzenie w jego wynikach podczas Dakaru 2014? Jak się spisze HST Gordini? I czym ono w końcu jest??/ Na odpowiedzi na te pytania trzeba będzie poczekać. Na razie można jedynie nacieszyć oczy widokiem tajemniczej dakarówki Robby’ego Gordona i liczyć na wyjątkowe widowisko, jakie kierowca i jego maszyna z pewnością zafundują wkrótce swoim kibicom.
AM
<< powrót
Dodaj do:





X