Akcesoria i wyposażenie
australijskiej firmy ARB znajdziesz w ofercie naszego sklepu 4x4.


Tuleje zawieszenia


Bagażniki dachowe

[2014-03-13]
Rusza Italian Baja 2014 - druga runda Pucharu Świata FIA.
 
To będzie prawdziwy najazd Polaków na Włochy! Bynajmniej nie chodzi o turystów, choć włoskie Pordenone jest urokliwie położone. W tym mieście bazę będzie miał rajd Italian Baja, który rusza już dziś 14. marca. Lista startowa tego rajdu pełna jest polskich nazwisk. Ośmiu quadowców, sześć załóg samochodowych, pięciu motocyklistów i jeden kierowca UTV – tak wygląda polska obsada Italian Baja 2014.

Impreza jest drugą rundą Pucharu Świata w rajdach cross country (pierwszą była Baja Russia). Rajd rozpocznie także zmagania w ramach Pucharu Świata FIM w rajdach baja oraz Mistrzostwa Europy FIM w rajdach baja (motocykle, quady, UTV). Na liście startowej znajduje się 55 załóg samochodowych, 22 motocykle, 27 quadów oraz 7 UTV. Reprezentować będą oni aż 3 kontynenty – Europę, Azję i Amerykę Południową.

Po raz drugi o pucharowe punkty powalczą Marek Dąbrowski i Jacek Czachor (Toyota Hilux) oraz Martin Kaczmarski ze swoim portugalskim pilotem Filipe Palmeiro (MINI All4 Racing). Do walki włączają się także Adam Małysz i Rafał Marton (Toyota Hilux) oraz Piotr Beaupre i Jacek Lisicki (BMW X3 CC). Kolejną Toyotą w polskich barwach będzie Land Cruiser T2 z załogą Tomasz Czerniak / Bartosz Szlezak. Produkt niemieckiej myśli technicznej, BMW X5 CC, poprowadzi natomiast dwudziestolatek Edgar Łukasiewicz, który zaliczy swój rajdowy debiut.
Po nieudanym starcie nowym Hummerem na Baja Russia, kolejne wyzwanie podejmie dobrze znany polskim kibicom Czech Miroslav Zapletal z Polakiem Maciejem Martonem na prawym fotelu (tym razem na liście startowej przy ich nazwiskach widnieje BMW X3 CC).

- Każdy rajd to dla nas nowa nauka, z drugiej strony jesteśmy już doświadczonym zespołem i to walka na odcinkach specjalnych jest naszym głównym celem. Nasze auto docelowe nie jest jeszcze gotowe, ale pojedziemy Toyotą Hilux z tym samym silnikiem co na Dakarze i mam nadzieję, że wszystko pójdzie jak należy. Zostaliśmy rozstawieni z numerem 215, a więc przed nami kilku silnych konkurentów. Powinniśmy dobrze pojechać prolog, aby mieć możliwość wyboru dogodnej pozycji startowej. Później czekają nas po dwa OSy każdego dnia. Prawdopodobnie niedziela będzie cięższa ze względu na rozjeżdżoną trasę z koleinami i dziurami – powiedział Adam Małysz. 

- Pojedziemy dokładnie takim samym autem co na Dakarze, jeszcze go nie testowaliśmy, ale już jesteśmy we Włoszech i mam nadzieję, że zaraz sprawdzimy możliwości samochodu. Mieliśmy mieć trochę mocniejszy silnik, ale auto zbyt późno powróciło z Dakaru i nie było czasu by wdrożyć i sprawdzić innowacje. Jedziemy Italian Baja po raz pierwszy, mam nadzieję, że szybko wjeździmy się w trasę – powiedział Marek Dąbrowski. 

- Trasa tego rajdu nie należy do zbyt skomplikowanych nawigacyjnie, ale jej znajomość może okazać się pomocna w wytyczaniu najlepszej linii przejazdu, co w praktyce przekłada się na omijanie dziur, nierówności i niebezpiecznych miejsc. Jedziemy tutaj po raz pierwszy i zapewne będziemy się musieli mocno spiąć by dorównać tempa konkurentom, którzy rywalizowali tu już wielokrotnie – dodał Jacek Czachor 

Polscy kierowcy staną w szranki z bardzo silną konkurencją. Obok Dąbrowskiego i Małysza w Toyocie ze stajni Overdrive Racing ponownie zasiądzie świetny nowy nabytek zespołu – Yazeed Al-Rajhi z doskonałym niemieckim pilotem, Timo Gottschalkiem. Ten saudyjsko-niemiecki duet zwyciężył Baja Russia i jest aktualnie liderem klasyfikacji Pucharu Świata FIA w rajdach cross country. Overdrive znów będzie reprezentował także Brazylijczyk Reinaldo Varela pilotowany przez Gustavo Gugelmina (3.miejsce w Baja Russia). Podobnie jak w Rosji, konkurencyjny zespół X-Raid obok Kaczmarskiego wystawia MINI z rosyjską załogą Vladimir Vasiliev / Konstantin Zhiltsov (2. miejsce w Baja Russia). Tę walkę o dominację, która toczyć się będzie między Toyotą a MINI, pokrzyżować będzie się starał pechowy na rodzinnej ziemi Rosjanin Boris Gadasin w G-Force Proto. Do walki włączy się z pewnością także rajdowy weteran, Jean-Louis Schlesser – standardowo w Buggy. Rajdową śmietankę dopełni kolejna legenda – Miki Biasion. Włoski kierowca pojedzie zbudowanym przez Ralliart prototypowym Mitsubishi L200 z 6,2-litrowym silnikiem Chevroleta o mocy 370KM! Nie zabraknie też innych motoryzacyjnych ciekawostek – jedną z nich jest zespół Suzuki, złożony z dwóch aut New Grand Vitara. Warto też wspomnieć, że w Italian Baja wystartuje partnerka życiowa Stehane’a Peterhansela, Andrea Mayer (poprowadzi auto klasy T3 o nazwie Danisi Dust Devil).

O pierwsze w tym roku punkty Pucharu Świata FIM w rajdach baja powalczy trzech Polaków – motocyklista i dwóch quadowców. Motocyklem KTM pojedzie Kuba Przygoński, który w tegorocznym Rajdzie Dakar zajął historyczne wśród polskich motocyklistów 6. miejsce. Quadami Yamaha Raptor ścigać się będą Kamil Wiśniewski i Zbigniew Zych.

W Mistrzostwach Europy FIM w rajdach baja wystartuje 4 polskich motocyklistów i 6 quadowców. Jednoślady poprowadzą: Krzysztof Jarmuż (Honda), Przemysław Pawłowski (KTM), Artur Błański (Yamaha), Sebastian Kałużny (Husaberg). Wśród kierowców quadów oczy polskich kibiców z pewnością we Włoszech wypatrywać będą znanego z dakarowych tras Łukasza Łaskawca. Pojedzie on quadem Yamaha Raptor. Raptora poprowadzi także należący do zespołu RMF 4Racing Maciej Albinowski. Trzecia Yamaha na starcie Mistrzostw Europy należy do Piotra Serbisty. Quadami marki Can-Am wystartują Arkadiusz i Adrian Bernatowie. Jarosław Kalinowski dosiądzie natomiast KTMa. O punkty Mistrzostw Europy wśród pojazdów UTV walczyć będzie samotnie Tadeusz Wiśniewski. Poprowadzi on Polarisa RZR.

Trasa tegorocznej Italian Baja będzie wiodła przez malownicze tereny położone w okolicach rzek Meduna, Cosa i Tagliamento. Z powodu padających od dwóch miesięcy deszczy i związanym z tym podniesieniem poziomów rzek organizatorzy nieco zmodyfikowali trasę w stosunku do pierwotnego jej przebiegu. Rajd otworzy piątkowy (14. marca) Odcinek Super Specjalny o długości 9,2km. Sobotnia (15. marca) trasa, która miała przekraczać rzekę Tagliamento i potok Cosa, została rozdzielona na dwie sekcje o długościach 44km i 19km, przejeżdżane pięciokrotnie. W niedzielę (16. marca) zawodnicy te odcinki pokonywać będą w odwrotną stronę.

Rajdowi towarzyszyć będzie festyn w Pordenone. Na piątkowy wieczór organizatorzy zaplanowali także spotkanie z rajdowym dinozaurem Miki Biasionem, startującym w tegorocznej, 21. edycji Italian Baja.

Punktacja Pucharu Świata po pierwszej eliminacji :

1. al-Rajhi 30, 2. Wasiliew 21, 3. Varela 16, 4. Kaczmarski 12, 5. Dąbrowski 10, 6. Misikow 8, 7. Gadasin 6, 8. Jewliew 4, 9. Czerednikow 2, 10. Sazonow 1.



Zobacz:

AM

fot. orlenteam
<< powrót
Dodaj do:





X