Akcesoria i wyposażenie
australijskiej firmy ARB znajdziesz w ofercie naszego sklepu 4x4.


Tuleje zawieszenia


Bagażniki dachowe

Dodaj nowy termin imprezy
22 lutego - 13 marca 2020
Arktyczna wyprawa na Jamał i do Workuty
 
W marcu 2011 roku jako pierwsi z centralnej Europy dotarliśmy do Workuty na kołach. Powtórzyliśmy to w 2012, 2013 i 2015 i 2016roku. W 2014 dotarliśmy na półwysep Jamalski od strony azjatyckiej. Tym razem trasa wyprawy przebiegać będzie po północno-wschodnich rubieżach Europy oraz w Azji, po wschodniej stronie Uralu. Ponownie dotrzemy na półwysep Jamalski, następnie spróbujemy pokonać Ural i dotrzeć do Workuty. Jeśli się nam nie uda, pojedziemy tamtędy pociągiem (przepiękna trasa). Naszym celem będzie dotarcie do miejsc zapomnianych i odległych, które Europejczykowi z Europą nawet się nie kojarzą choćby z nazwy (Narjan-Mar, Emwa, Buktył).
Podobnie Workuta jest miastem europejskim. Jednak na większości map naszego kontynentu najczęściej jej brakuje. Dotyczy to także map Europy dołączanych do wydawnictw National Geographic i Gazety Wyborczej. Jakby bogata i zadowolona z siebie Europa chciała zapomnieć o swych dalekich peryferiach, które faktycznie na wizytówkę kontynentu się nie nadają.
Brak Workuty na mapach tłumaczyć też można tym, że do tego miasta nie prowadzi żadna droga. Na tej szerokości geograficznej przemieszczanie się jakimkolwiek pojazdem kołowym uznaje się po prostu za niemożliwe. Rozmarzająca latem na kilka tygodni tundra zamienia się w bezkresne bagno. Jedyną nadzieję na przedarcie się tam na kołach daje długa pora zimowa, gdy bagna i liczne rzeki skuwa lód.
W Workucie wszyscy o to przez nas pytani zapewniali, że każdy samochód widziany na ulicy został tu przywieziony na kolejowej platformie. Dotyczy to także czołgu-pomnika. Miasto połączone jest ze światem jedną linią kolejową. Tory o długości ponad 2,5 tysiąca kilometrów wiodą z Sankt Petersburga. Fragmenty najtrudniejsze do wykonania w warunkach tundry powstawały okupione śmiercią armii więźniów siedemdziesiąt lat temu. Powszechnie tam znane jest koszmarne powiedzenie: pod każdym podkładem leży człowiek.
Workuta jest celem wyprawy, jednak, nie jest najdalszym jej punktem. Najpierw pojedziemy na wschód, przekroczymy Ural i jego wschodnią, azjatyczką stronąpojedziemy na północ aż na Półwysep Jamalski. Stamtąd przejedziemy zimnikiem serwisowanym przez Gazprom do Europy, po zamarzniętym morzu. Nie martwcie się, jeżdżą tam ciężarówki :-)
 
Organizator: Bezdroża 4x4
Miejsce: Arktyka, północna Rosja, Europa i Azja
Kontakt: Łukasz Dyrak, Maciej Domański
Telefon: +48 791 036 395, +48 603 573 993
e-mail: info@bezdroza4x4.pl
WWW: http://https://www.bezdroza4x4.pl/wyprawa/arktyka/
 
Wcześniejsze edycje:
https://www.bezdroza4x4.pl/arktyka-2017-galeria-zdjec/
https://www.bezdroza4x4.pl/arktyka-2019-galeria-zdjec/
<< powrót

Dodaj nowy termin imprezy



X