Miło nam poinformować, ze Klub Miłośników Samochodów Terenowych "Wertep" organizuje pierwszą w swojej historii naprawdę dalekosiężną wyprawę samochodami terenowymi.
Jest to wyprawa niełatwa, wymagająca od uczestników niezwykłego hartu ducha i odporności na stresy oraz dystansu od przytłaczającej świadomości przebywania dokładnie po drugiej stronie kuli ziemskiej w stosunku do miejsca, gdzie leży Polska. Czyli mówiąc krótko - lubimy stawać na głowie więc wymyśliliśmy, że pojedziemy i zrobimy imprezę tym razem w Australii.
Jako, że trudno jest przenieść się tam w miarę szybko i do tego z własnym samochodem - a ma być to wyjazd off-roadowy z prawdziwego zdarzenia - postanowiliśmy iść z duchem czasu w kierunku cywilizowanego podróżowania. Aby nie za bardzo się stresować po prostu postanowiliśmy zorganizować sobie samochody oraz wszelkie niezbędne rzeczy (tzw. stuff) tam na miejscu. W tamtą stronę zabieramy minimum bagażu, z powrotem już trochę więcej bo wiadomo, że u kangurów wszystko jest o wiele tańsze, np. snorkele, ARBy, Old Many itp. Poruszać się będziemy w grupie 4-5 takich samych samochodów. Lub w dwóch takich grupach. Aktualnie rozważane są dwie marki: Land Rover Defender lub Toyota Land Cruiser.
Plan wygląda następująco:
7 - 8.04 - przenosiny na drugą półkulę
9 - 20.04 - opycanie Outbacku (wol. tłum.:zad...pia") po wcześniej mniej lub bardziej przemyślanej trasie
21-23.04 - przenosiny z powrotem na pierwszą półkulę ze zwiedzaniem jednego z orientalnych miast i późniejszym leczeniem niechybnej ptasiej grypy
Wstępnie trasa liczyć będzie ok. 3.500 - 4.000 km, z czego tylko ok. 1.000 km stanowić będą pustynne asfalty. Reszta to szutry oraz pustynia. Celem wyprawy jest osiągnięcie punktu Poeppel Corner o współrzędnych 25º59'49"S i 137º59'58"E. Jest to miejsce, w którym schodzą się granice trzech stanów Australii: South Australia, Queensland oraz Northern Territory. Ponieważ startujemy i kończymy wyprawę w Alice Springs, aby dostać się do Poeppel Corner trzeba przejechać Pustynię Simpsona z zachodu na wschód. To najtrudniejszy, liczący prawie 500 km, odcinek wyprawy. Jego pokonanie zadecyduje o jej dalszym przebiegu. Do Birdsville w Queenslandzie planujemy dotrzeć w piątym lub szóstym dniu ekspedycji. Następnie wyruszymy w drogę powrotną do Alice Springs. Przejedziemy ponad 500 km szlakiem Birdsville Track do osady Maree, skąd jadąc ponad 600 km szlakiem Oodnadatta Track dotrzemy do osady Marla położonej na drodze Stuart's Highway wiodącej z Adelajdy do Alice Springs i dalej do Darwin. Jeśli czas pozwoli, to przed wylotem odwiedzimy jeszcze Park Narodowy Uluru, którego główną atrakcją jest wielka samotna czerwona skała zwana niegdyś Ayer's Rock.
Jako, że ma być to impreza Wertepowa, bezstresowa, bezciśnieniowa i czysto extremalnie-turystyczna, przewidujemy następujące atrakcje:
- Os-y, tak po 500 km od jednej cywilizacji (czyt. punktu orientacyjnego i studni) do drugiej
- PP (Próby Przejazdu), czyli wydmy po 15-30 metrów i słone, podmokłe jeziora szerokości 10-30 km
- Triale, czyli slalom między krokodylami lub "ucieczka z tropiku" przed skorpionami
- PO (Punkty Obserwowane) czyli Aborygeni na Horyzoncie - niezaliczenie grozi dyskwalifikacją poprzez SMS (Short Missle Shock), w tłumaczeniu: "bliskie spotkania z bumerangiem"
- PKP (Punkty Kontroli Przejazdu) - czyli tzw. gas station - jeżeli nie znajdziemy to sorry - game over
Nie dajemy gwarancji, ze wrócimy. W razie co, zajmiemy się wydobywaniem diamentów (aby wrócić) lub inszego złota (aby wrócić i żeby jeszcze zostało). A jak nas przyciśnie to możemy pędzić stada z Queenslandu na Northen Territory (lub odwrotnie).
Kolejne wieści z przygotowań będziemy podawać wam w miarę postępów w... przygotowaniach.
----------
Miło nam poinformować, ze przygotowania do naszej australijskiej wyprawy idą pełną parą.
Praktycznie zamknęliśmy już listę uczestników i możemy ogłosić, że pojedziemy tam w grupie liczącej 14 samochodów. Już niedługo opublikujemy pełną listę uczestników. Nie będziemy poruszać się jedną kolumną bo takowa miała by na pustynnych drogach ok 2 km długości a podzielimy się na mniejsze grupki jadące tą samą trasą ze wspólnymi biwakami i spotkaniami w charakterystycznych punktach trasy. No i zaplanowaliśmy na pustyni wspólne wielkanocne świąteczne jajeczko, oczywiście przygotowane ze strusiego jaja.
Wylot planujemy w piątek 7.04 o 17.40 z lotniska Okęcie w Warszawie. Do Alice Springs dotrzemy w niedziele o 10.55 z przesiadkami w Londynie i Melbourne oraz postojem w Singapurze. W drogę powrotną wyruszymy z Alice Springs w sobotę 22.04 o 11.35 i dotrzemy do Warszawy w niedzielę 23.04 o 11.10 także z przesiadkami w Melbourne i Londynie.
Dokonaliśmy wyboru samochodów którymi będziemy się poruszać - będą to Toyoty 100 (wszystkie takie same, z pełnym wyposażeniem biwakowym i pustynnym) oraz skonkretyzowaliśmy i lekko zmodyfikowaliśmy naszą trasę. W dalszym ciągu głównym celem będzie osiągnięcie pustynnego Poeppel`s Corner ale wybraliśmy trasę najbardziej trudną z możliwych, czyli ok. 500 km po piaszczystej pustyni bez ŻADNYCH śladów cywilizacji - jazda tylko na GPSa, wydmy i bardzo rzadkie punkty orientacyjne. I to będziemy chcieli zrobić na początku wyprawy. Dalsza część będzie zależała od tempa w jakim pokonamy ten najtrudniejszy odcinek bo chcemy zobaczyć także Birdsville, Oodnadattę, Marlę, Finke i Uluru oraz kawałek pustyni Strzeleckiego. Będziemy jedną z większych polskich grup w Austarlii podróżujących po pustyni a na pewno największą off-roadową. Jesteśmy z założenia wesołymi ludźmi i bardzo weseli ludzie jadą z nami, niemniej chcielibyśmy aby była to poważna wyprawa. Każdy z uczestników otrzyma taki sam zestaw pustynnych strojów w stylu safari podkreślający fakt, że jesteśmy wyprawą polską, nakręcimy film o pustyni Simpsona i wyprawie oraz już niedługo ruszymy z kampanią medialną promującą naszą ekspedycję.
W związku z dużym zainteresowaniem imprezą postanowiliśmy także zrobić drugą rundę Wertep Outback Expedition, przeprowadzoną po tej samej lub trochę zmienionej trasie w terminie 21.04 - 7.05. 2006. Zgłoszenia na drugą rundę przyjmujemy do 7.01 na kiedy to planujemy spotkanie organizacyjne dla wyjeżdżających w tym terminie. Wszystkich chętnych prosimy o kontakt:
Michał Synowiec
602-37-93-27
zetor[@]wertep.pl
Tomasz Gdawiec
602-21-22-23
szafirek[@]wertep.pl
|