Trzy rajdówki, stając w płomieniach, padły ofiarami piątego etapu Rajdu Dakar. Pierwszym łupem zostało buggy Yvana Mullera, które spłonęło po zderzeniu z portugalską ciężarówką. Kolejne auto, prototyp Dessouda stracił Francuz Christian Lavieille i jego pilot Jean-Paul Forthomme, tym samym zostali zmuszeni do wycofania się z rajdu. Za CP2 w zapaliło się BMW Overdrive Racing, prowadzone przez Petera Van Merksteijna, zajmującego 16 lokatę ze stratą 26’40’’ do lidera rajdu.
Powiedzieli po zakończonym V etapie:
Nasser Al Attiyah - To wspaniale znów prowadzić ale mogło być znacznie lepiej. Na wydmach mieliśmy 15 minutowy postój, gdyż silnik się przegrzewał, a temperatura nie spadała. Cała chłodnica zalepiona była kwiatkami, nie wielbłądzią trawą tylko specyficznego rodzaju kwiatkami, które zatrzymywały przepływ powietrza. Starałem się ją wyczyścić ale nie przynosiło to specjalnego rezultatu.
Peter van Merksteijn – Zatrzymaliśmy się by zmienić koło, a 30 kilometrów dalej poczuliśmy zapach spalenizny w samochodzie. Mój pilot wysiadł z auta i zauważył z tyłu ogień. Aktywowaliśmy system gaśniczy ale niestety to nic nie pomogło. Pożar był zbyt silny.
CARLOS SAINZ - Przez 200 kilometrów jechaliśmy bez wspomagania. W tych warunkach to niesamowicie trudne, a kiedy zaczęły się wydmy, było jeszcze ciężej - w końcu dachowaliśmy.
STEPHANE PETERHANSEL - 15 kilometrów przed metą wykonaliśmy salto przez przód. Chciałem przyspieszyć i wspiąć się na dużą wydmę. Na dole nie zauważyliśmy, że jest wielbłądzia trawa - i z tego powodu rolowaliśmy. To było dosyć mocne uderzenie, uszkodziliśmy układ chłodzenia i na ostatnich kilometrach przegrzaliśmy silnik. Pod koniec to była agonia. Niestety obawiam się, że rajd się dla nas zakończył
GINIEL DE VILLIERS - To bez wątpienia był najtrudniejszy etap w tym rajdzie. Spora część trasy prowadziła w trudnym terenie i niełatwo było znaleźć właściwą drogę. Z powodu wysokości musiałem też kontrolować temperaturę silnika, ale nie przegrzewał się, czym byłem mile zaskoczony. Wygląda na to, że nasz samochód lepiej zachowuje się na dużej wysokości, niż Mitsubishi
Krzysztof Hołowczyc - Prawdziwy Dakar rozpoczął się dzisiaj i to nie tylko dla nas. Z tego co się zorientowaliśmy, to wielu zawodników miało dziś spore kłopoty. To był zdecydowanie najtrudniejszy z dotychczasowych odcinków. Pierwsza część była bardzo kamienista, dużo jechaliśmy korytami wyschniętych rzek, więc staraliśmy się nie podejmować zbędnego ryzyka osiągając 12-13 międzyczasy. Kłopoty zaczęły się na około 30-40 km przed metą, gdy wjechaliśmy na wydmy. Dziś według organizatora miały być one dość łatwe więc, wjeżdżając zdecydowaliśmy się nie spuszczać powietrza, żeby nie tracić cennego czasu. Wydmy jednak były bardzo trudne i zdradliwe. W pewnym momencie zakopaliśmy się, ale nie zbyt mocno. Uruchomiliśmy nasz system hydraulicznych podnośników i gdy samochód był już w górze wystrzelił wąż doprowadzający olej do podnośnika, który pozostał wyciągnięty. Sytuacja zrobiła się dramatyczna, bo nie mogliśmy opuścić samochodu na ziemię. Musiałem po kolei rozbierać cały system hydrauliczny, jednocześnie uważając, żeby nie stracić zbyt dużo płynu, którego obieg jest wspólny ze wspomaganiem kierownicy. Wykręcałem zaworki z jednego miejsca, żeby je wkręcić w inne, tak żeby nie uciekał płyn. Cała ta operacja trwała grubo ponad godzinę i sam nie wiem jak sobie z tym wszystkim poradziłem. Po raz kolejny zaprocentowało moje doświadczenie jako mechanika. Jean-Marc rzucił mi się na szyję, gdy samochód w końcu opadł na ziemię i mogliśmy ruszyć w stronę mety. No cóż, ponieśliśmy sporą stratę, ale rajd tak naprawdę dopiero się rozpoczął. Widzieliśmy palący się samochód Lavieilla, naszego rywala z poprzednich rajdów, spłonął doszczętnie. Peterhansel i Sainz dachowali więc wszyscy zaczynają mieć jakieś przygody i pocieszamy się, że nie jesteśmy jedynymi pechowcami. Spadliśmy co prawda o trzy miejsca, ale rajd jest jeszcze bardzo długi.
Jakub Przygoński -Dzisiejszy etap był bardzo, bardzo ciężki. Trasa była puszczona poza jakąkolwiek drogą. Jechaliśmy praktycznie na kompas przez krzaki. To były bardzo męczące partie trasy. Wciąż podbijało koło. Zgubiłem się na nawigacyjnych partiach – gdzieś na stepie. Gasiłem silnik by nasłuchiwać czy nie jedzie jakiś motocykl. W końcu usłyszałem helikopter i odnalazłem drogę. W drugiej części odcinka starałem się już nie popełnić żadnych błędów. Wszyscy zawodnicy, których wyprzedzałem byli maksymalnie wykończeni. Ostatnie 50 km to twarde wydmy porośnięte trawą – chyba organizator zafundował nam tę partię na dobicie - powiedział Jakub Przygoński.
Wyniki IV etapu w klasyfikacji motocykli:
1 |
026 |
STREET (USA)
|
KTM |
06:41:06 |
00:00:00 |
|
2 |
015 |
VERHOEVEN (NLD)
|
KTM |
06:46:59 |
00:05:53 |
|
3 |
020 |
LOPEZ (CHL)
|
KTM |
06:48:40 |
00:07:34 |
|
4 |
003 |
CASTEU (FRA)
|
KTM |
06:50:42 |
00:09:36 |
|
5 |
005 |
RODRIGUES (PRT)
|
KTM |
06:51:41 |
00:10:35 |
|
6 |
012 |
FRETIGNE (FRA)
|
YAMAHA |
06:52:18 |
00:11:12 |
|
7 |
004 |
ULLEVALSETER (NOR)
|
KTM |
06:55:44 |
00:14:38 |
|
8 |
001 |
DESPRES (FRA)
|
KTM |
06:55:52 |
00:14:46 |
|
9 |
002 |
COMA (ESP)
|
KTM |
06:56:51 |
00:15:45 |
|
10 |
009 |
VILADOMS (ESP)
|
KTM |
07:07:36 |
00:26:30 |
|
... |
13 |
082 |
PRZYGONSKI (POL)
|
KTM |
07:18:37 |
00:37:31 |
|
23 |
010 |
CZACHOR (POL)
|
KTM |
07:55:37 |
01:14:31 |
|
33 |
075 |
JARMUZ (POL)
|
HONDA |
08:21:38 |
01:40:32 |
|
107 |
033 |
DABROWSKI (POL)
|
KTM |
11:50:02 |
05:08:56 |
Wyniki IV etapu w klasyfikacji quadów:
1 |
254 |
GONZALEZ (ESP)
|
YAMAHA |
08:52:38 |
00:00:00 |
|
2 |
250 |
MACHACEK (CZE)
|
YAMAHA |
09:16:44 |
00:24:06 |
|
3 |
273 |
PATRONELLI (ARG)
|
CAN - AM |
10:04:16 |
01:11:38 |
|
4 |
258 |
DECLERCK (FRA)
|
YAMAHA |
10:22:42 |
01:30:04 |
|
5 |
251 |
AVENDANO (ESP)
|
SUZUKI |
10:38:48 |
01:46:10 |
|
6 |
262 |
SONIK (POL)
|
YAMAHA |
10:45:02 |
01:52:24 |
|
7 |
270 |
HENDERSON (URY)
|
SUZUKI |
10:47:54 |
01:55:16 |
|
8 |
255 |
DELTRIEU (FRA)
|
POLARIS |
11:08:21 |
02:15:43 |
|
9 |
278 |
DUJARDYN (BEL)
|
YAMAHA |
11:25:13 |
02:32:35 |
|
10 |
277 |
GONNISSEN (BEL)
|
YAMAHA |
11:25:39 |
02:33:01 |
Wyniki IV etapu w klasyfikacji samochodów:
1 |
305 |
DE VILLIERS (ZAF)
VON ZITZEWITZ (DEU)
|
VOLKSWAGEN |
05:47:43 |
00:00:00 |
|
2 |
307 |
DEPPING (DEU)
GOTTSCHALK (DEU)
|
VOLKSWAGEN |
05:50:01 |
00:02:18 |
|
3 |
309 |
GORDON (USA)
GRIDER (USA)
|
HUMMER |
05:51:55 |
00:04:12 |
|
4 |
302 |
AL ATTIYAH (QAT)
THORNER (SWE)
|
BMW |
05:53:06 |
00:05:23 |
|
5 |
308 |
MILLER (USA)
PITCHFORD (ZAF)
|
VOLKSWAGEN |
05:56:42 |
00:08:59 |
|
6 |
303 |
ALPHAND (FRA)
PICARD (FRA)
|
MITSUBISHI |
05:57:45 |
00:10:02 |
|
7 |
304 |
ROMA (ESP)
CRUZ SENRA (ESP)
|
MITSUBISHI |
06:01:21 |
00:13:38 |
|
8 |
301 |
SAINZ (ESP)
PERIN (FRA)
|
VOLKSWAGEN |
06:03:25 |
00:15:42 |
|
9 |
300 |
PETERHANSEL (FRA)
COTTRET (FRA)
|
MITSUBISHI |
06:09:55 |
00:22:12 |
15:00 |
10 |
306 |
CHICHERIT (FRA)
BAUMEL (FRA)
|
BMW |
06:26:10 |
00:38:27 |
|
11 |
327 |
TOLLEFSEN (NOR)
EVANS (GBR)
|
NISSAN |
06:26:23 |
00:38:40 |
|
12 |
322 |
SPINELLI (BRA)
VIVOLO (BRA)
|
MITSUBISHI |
06:27:58 |
00:40:15 |
|
13 |
330 |
KUIPERS (NLD)
PALMEIRO (PRT)
|
BMW |
07:18:51 |
01:31:08 |
|
14 |
315 |
TERRANOVA (ARG)
GUEHENNEC (FRA)
|
BMW |
07:19:39 |
01:31:56 |
|
15 |
317 |
HOLOWCZYC (POL)
FORTIN (BEL)
|
NISSAN |
07:30:00 |
01:42:17 |
Wyniki IV etapu w klasyfikacji ciężarówek:
1 |
506 |
KABIROV (RUS)
BELYAEV (RUS)
MOKEEV (RUS) |
KAMAZ |
06:43:56 |
00:00:00 |
|
2 |
501 |
CHAGIN (RUS)
SAVOSTIN (RUS)
NIKOLAEV (RUS) |
KAMAZ |
06:56:15 |
00:12:19 |
|
3 |
505 |
DE ROOY (NLD)
COLSOUL (BEL)
VAN MELIS (NLD) |
GINAF |
06:56:24 |
00:12:28 |
|
4 |
512 |
TOMECEK (CZE)
MORAVEK (CZE)
SMOLKA (CZE) |
TATRA |
07:37:20 |
00:53:24 |
|
5 |
507 |
ECHTER (DEU)
RUF (DEU)
KLEIN (DEU) |
MAN |
07:39:57 |
00:56:01 |
|
6 |
508 |
MARDEEV (RUS)
MIZYUKAEV (RUS)
MARDEEV (RUS) |
KAMAZ |
07:40:12 |
00:56:16 |
|
7 |
503 |
VAN GINKEL (NLD)
TIJSTERMAN (NLD)
DE ROOY (NLD) |
GINAF |
08:18:22 |
01:34:26 |
|
8 |
500 |
STACEY (NLD)
GOTLIB (BEL)
DER KINDEREN (NLD) |
MAN |
08:32:11 |
01:48:15 |
|
9 |
520 |
SPACIL (CZE)
KUBESA (CZE)
LAMAC (CZE) |
LIAZ |
08:38:07 |
01:54:11 |
|
10 |
502 |
LOPRAIS (CZE)
STAJF (CZE)
HOLAN (CZE) |
TATRA |
08:38:54 |
01:54:58 |
Więcej informacji o rajdzie DAKAR 2009 na:
fot.:OrlenTeam
|