|
 Na toruńskim rynku odbyła się prezentacja maratonu Transgothica, organizowanego przez Andrzeja Derengowskiego i Bractwo Transgothica. Pokaz, w którym uczestniczyli zawodnicy reprezentujący poszczególne klasy, przygotowany był dla mediów i wszystkich zainteresowanych imprezą. Pierwsza część prezentacji miała miejsce na rynku, obok pomnika Kopernika. Druga- pokazowe przejazdy, odbyła się na trasie prologu niedaleko bazy rajdu położonej w "Osadzie Karbówko". Klasę samochodową prezentowali Hubert Odejewski i Zbigniew Popielarczyk, ATV - Jacek Bujański, UTV - Paweł Grot, MCT - Wojtek Jędrzejwski.
Lista wrześniowej imprezy zawiera już ponad dwadzieścia załóg z Polski i Danii. Pierwszy numer startowy w grupie samochodów otrzymał Robert Kufel (TEAM 4XDRIVE),trzy kolejne należą do Caroline Teamu, który reprezentują: Marek Schwarz, Rafał Płuciennik i Mirek Kozioł.
TRANSGOTHICA (11-19.09.09) - ośmiodniowy maraton turystyczno-przeprawowy rozegrany zostanie na kilkuset kilometrowej trasie prowadzącej z Torunia do Bytowa. Formuła rajdu to połączenie sportowej rywalizacji i promocji rejonów o wyjątkowej urodzie i historii. O TRANSGOTHICE opowiada jej pomysłodawca Andrzej Derengowski:
TRANSGOTHICA
Nazwa nawiązuje do architektury, historii, turystyki.
Chcieliśmy zawrzeć w nazwie przekaz, który mówi, że jest to wydarzenie czyste, strzeliste jak gotyk sięgający nieba.
Budowniczowie gotyku mieli w głowach chęć dotknięcia doskonałości. Budowali świątynie i zamki nie tylko dla ciała ale i dla ducha, bo po cóż innego te strzeliste wieże i nieprzydatne z punktu widzenia życia – wysokie komnaty?
Nasze zamiary też są strzeliste i proste w swej formie: czysta gra dla pasjonatów. Co rok lepsza organizacja i coraz lepsza formuła.
TRANSGOTHICA ma też łączyć. W tym roku przebiega przez „metropolię” Toruń - Bydgoszcz , przez Chojnice do Bytowa.
W następnych latach będziemy przyłączać kolejne miejsca, które chcemy prezentować zawodnikom, gościom, obserwatorom.
Nadamy inną perspektywę promocji miast. Oczywiście w ramach naszego projektu. Zmotoryzowani turyści dostrzegają zupełnie inne aspekty turystyki:widoki, tereny, ludzie, organizację życia.
Współpracujemy z Lokalnymi Organizacjami Turystycznymi. Naszym wspólnym celem jest promowanie miejsc poprzez kierunkową, dobrze zorganizowaną akcję ugoszczenia uczestników TRANSGOTHICA.
MARATON
Jest formułą weryfikująca przede wszystkim niezawodność pojazdów i ludzi, nie moc silników. Maraton weryfikuje też technikę jazdy: im mniej błędów, tym dalej zajedziesz.
Dlaczego maraton w Polsce? Zrobiłem pierwszy maraton w Polsce w 2008 roku – był sukcesem w sensie sportowym, zachęciło mnie to do dalszej pracy nad tym tematem.
Maratony to są wydarzenia dla Polaków: jesteśmy dobrymi konstruktorami i strategami. Potrafimy zmodyfikować i przygotować każdy pojazd do wyczynu. Siebie również. A że nie mamy polskich maratonow terenowych- więc będziemy tą formułę tworzyć i popularyzować.
Jako zawodnik też chciałbym mieć wybór, czy poświęcać swój cenny czas, siłę i środki na rajd, na którym jest do przejechania np. 6 kilometrów, albo skala trudności jest przesadnie ekstremalna i cała zabawa dla teamu kończy się na jednej nieprzejezdnej dziurze w ziemi …, czy brać udział nawet jeden raz w roku, ale w długim maratonie.
Trasa
Zrobię trasę dla samochodów, ATV i motocykli – nie amfibii i czołgów.
TRANSGOTHICA jest 8 dniowym maratonem dla pasjonatów jazdy offroad, posiadających przygotowane samochody, ATV lub motocykle. Trasa będzie długa i wymagająca, podzielona na etapy. To wyścig w terenie z zadaniami nawigacyjnymi i próbami przejazdu.
Pojazdy
Zapraszamy motocyklistów, kierowców ATV i UTV oraz załogi samochodowe. W następnych latach chcielibyśmy mieć możliwość zaproszenia ciężarówek.Załogi będą klasyfikowane w dwóch grupach: samochody i motocykle z ATV. Jeżeli zajdzie taka potrzeba wprowadzimy dodatkowe klasy w grupach, uzależnione od wyposażenia lub pojemności silnika pojazdów.
BRACTWO TRANSGOTHICA
Organizacja składa się w tej chwili prawie z 50 osób.
W momencie kiedy ogłosiliśmy nasze zamiary – zebrali się wokół nas ludzie, którzy chcą uczestniczyć w budowie. Mają siłę swej pasji. I to nie jest pomoc, bo ktoś nas lubi i został poproszony – to jest wspólne dzieło. Ideą TRANSGOTHICA udało nam się zaszczepić bardzo wiele osób w różnych częściach świata. Mamy nadzieję na ich aktywną obecność w wrześniu w Polsce.
Doświadczenie i wiedza jednostki w naszym Bractwie przekłada się na siłę całego Bractwa. Pośród nas są zawodnicy i organizatorzy, przedsiębiorcy, menadżerowie.
Dlatego chwalimy się wspólnie:
Produkcją Rajdu w Miastku 2001-2008, udziałem w TRANSYBERIA 2003 – III miejsce, udziałem w Maratonie Berlin-Wrocław 2006-2008, udziałem w OUTBACK CHALLENGE 2008, udziałem w RAINFOREST CHALLENGE 2008,
Wyprawą przez MONGOLIĘ 2008, Wyprawą Polskim Wybrzeżem 2008, przygotowaniami do startów w rajdach międzynarodowych w ramach Diverse Extreme Team, organizacją i startami.
http://www.transgothica.com/
O MARATONIE TRANSGOTHICA:
Rafał Płuciennik, RMF Caroline Team:
Postanowiliśmy wystartować bo bardzo odpowiada nam formuła maratonu. Dlatego, że organizują go ludzie, którzy robią to z ogromnym zaangażowaniem, radością, pasją. Zasypują nas nowinkami, informacjami o tym co się dzieje, jak wyglądają przygotowania, czuć, że ten rajd "żyje".
Moim zdaniem to bardzo dobry pomysł. Mam nadzieję i wierzę, że będzie to kolejny maraton, który przyciągnie rokrocznie zawodników z całej Europy, będzie alternatywą, kolejną możliwością sprawdzenia się i rywalizacji z najlepszymi.
Jako dziecko często bywałem z rodzicami na wakacjach w okolicach Torunia, Chojnic, Bytowa. To piękne tereny i bardzo chętnie tam wrócę.
Jacek Bujański "Mr Quad":
Od momentu kiedy wystartuje się w rajdzie nawigacyjnym, każdy inny nie daje takiej uciechy. To czytanie obrazków w roadbooku i porównywanie z rzeczywistą konfiguracją terenu jest wyzwaniem dla każdego quadowca. Jak dodać do tego, że jechać można przez cały tydzień to już wiem, że startuję w tym rajdzie - sama radocha.
Transgothica to także, moim zdaniem, najlepszy sposób promowania naszych pięknych zabytków w całej Europie. Nie każdy obcokrajowiec wie jak dziś wygląda starówka w Toruniu, czy zamek w Bytowie i dzięki rajdowi wielu się o nich dowie.
Podoba mi się bardzo to, że skupimy uwagę nie tylko światka offroadowego, dla którego ważne będą przejazdy przez błoto, czy trudne podjazdy ale też pokażemy się na próbach blisko miast, co przybliży kibicom walkę na trasie.
Organizator, znany z pomysłowości, kładzie mocny nacisk na wykorzystanie elektroniki do uzyskania rzetelności wyników ale też dla bezpieczenstwa zawodników. To ciekawy projekt i dlatego zgłosiłem się jak tylko było to możliwe.
|
