Najbardziej spektakularna impreza terenowa w Europie rozpocznie się już w sobotę. Ponad 300 zawodników i 1500 osób towarzyszących terenowemu wydarzeniu sprawiają, że Drezno-Wrocław jest unikalne i jedyne w swoim rodzaju .

Tegoroczna – 15 jubileuszowa edycja – przyciągnęła, jak zawsze, wielu uczestników z całej Europy. Zaskoczeniem jest rekordowa ilość polskich zawodników – swój udział w kategorii samochodów zapowiedziały 24 ekipy, w tym załoga ciężarowego Urala. Wśród „nowych” kierowców,  którzy zainteresowali się maratonem, jest kilka nazwisk znanych z rajdów przeprawowych. Na listę startową wpisali się: Robert Kufel, Wojtek Polowiec, Jacek Ambrozik, Piotr Cierzniewski, Roman Cybulski.  Niestety, z powodu kontuzji, nie zobaczmy  świetnie jadącego w zeszłorocznej edycji Damiana Barona.

W ciągu ośmiu dni rywalizacji zawodnicy pokonają 9 etapów i ponad 1000 kilometrów oesowych. Pierwszy na trasę prologu wyruszy Maurice Ubachs(Toyota), drugi Martin Hahle (Toyota), a trzeci - Luc Marichez (Land Rover). Najlepsza z polskich ekip (Paweł Oleszczak/ Maciej Chełmicki) wystartuje z 8 pozycji.

Przebieg tegorocznej edycji:
Sobota: Camp Drezno; prolog + etap 1 i 2;
Niedziela: Camp Lipsk/Hohenmoelsen; etap 3; ok.40km
Pn.: przejazd na Camp Recz; przejazd do Frankfurtu nad Odra i etap 4 Hanibal 1;
Wt.: Camp Recz ; etap 5; 140km w Drawsku
Sr.: Camp Recz; etap 6; 65km „spokojnego” etapu
Czw.: przejazd na Camp Żagan; Start 7.00 do Hannibal 2 czyli etap 7; 485km
Pt.: Camp Żagan; etap 8; 65km
Sb.: Camp Żagan; etap 9; 95km

Powiedzieli przed 15 Rajdem Drezno-Wrocław:

Paweł Oleszczak: Chciałbym dojechać do mety i obronić pozycję z poprzedniego roku. Wielu na pewno będzie atakować, szanuję konkurencję, wiem że zawsze mogą pojechać lepiej ode mnie. Wolę szybką jazdę, typowe ściganie, od przepraw ale tegoroczna aura nie sprzyja suchym trasom.

Tomek Traskiewicz: Marzę o błocie i trudnych warunkach , w takich jest nam łatwiej rywalizować. Konkurencja ma dużo szybsze samochody więc  trudno nam się z nimi ścigać na prostych partiach. Stawiam na dobrą nawigację i bezawaryjność auta. Chciałbym powtórzyć sukces sprzed dwóch lat kiedy zajęliśmy piąte miejsce, wtedy też była podobna pogoda.

Piotr Beaupre: Ja zawsze mam taki sam cel – być na mecie. Tegoroczna edycja może być jedną z najtrudniejszych – dużo wody i błota. Kierowcy „przeprawowi” będą górą. Traktuję ten maraton jak wakacje, przygodę, nie mam wygórowanych ambicji, a moje auto nie jest najlepiej przygotowane. Bardzo się cieszę, że startuje tylu Polaków, będziemy super reprezentowani. Szkoda tylko, że polskie środowisko jest tak bardzo podzielone i skłócone, zawodnicy niezbyt chętnie sobie pomagają, a w campie nie istnieje polski obóz. Przecież najważniejsze jest żeby wszyscy „Nasi” pokazali się jak najlepiej i osiągnęli dobre wyniki. Świetnie byłoby stworzyć taki POLSKI TEAM SPIRIT.

Robert Kufel:  Mam plan taki sam jak zawsze – jechać swoje. Co będzie, to będzie. Na pewno będziemy przepuszczali szybszych zawodników żeby ich nie blokować. Jestem dobrej myśli, oby tylko sprzęt wytrzymał i abyśmy się spotkali w sobotę na bankiecie. Oleszczak, Schwarz, Trasek  - jest kilku mocnych zawodników, na pewno będą walczyć.

RMF Caroline Team: Wystawiamy w tym roku aż cztery załogi, a więc bardzo poważną reprezentację pretendentów do pudła. Podczas poprzednich edycji rajdu pokazaliśmy wolę walki i zajmowaliśmy miejsca w czołówce. Podobnie jak w latach ubiegłych, tak i w tym roku czekają trudne i zróżnicowane odcinki - od szybkich, leśnych lub piaszczystych duktów, po bagniste i rzeczne przeprawy. Do zobaczenia w Dreźnie.

Grzegorz Skarżyński: To mój pierwszy start w Drezno-Wrocław. Formuła rajdu  jest dla mnie nowością, do tej pory ścigaliśmy się na wiele krótszych dystansach. Dużo pada więc łatwo nie będzie, obawiamy się trochę przepraw. Start traktuję na luzie, jako doświadczenie i przygodę. Inni zawodnicy wiedzą zbyt wiele o tym rajdzie żebyśmy mogli na coś liczyć.   

Lista startowa 
Kanał youtube
Galerie zdjęć z edycji 2008