Po czterech rajdach serii Baja we Włoszech, w Hiszpanii, na Węgrzech oraz w Portugalii zespół Toyota Terratrek Competition zajął czwarte miejsce w klasie T2 w klasyfikacji Pucharu Europy Federation Internationale de l'Automobile (FIA). To pierwszy taki wynik polskiej załogi w historii europejskich rajdów cross country.
Podczas zawodów Baja Portalegre polskiemu teamowi nie udało się obronić trzeciego miejsca w pucharowej klasyfikacji FIA. Pomimo to czwarte miejsce w Europie w klasie T2 jest dużym sukcesem . - Odczuwamy dumę z wyniku. Jesteśmy pierwszymi Polakami, którzy zaszli tak wysoko – mówi Aleksander Sachanbiński. - Na początku sezonu marzyliśmy o zmieszczeniu się w pierwszej dziesiątce. Z czasem nasz apetyt rósł. Mieliśmy nawet aspiracje na trzecie miejsce. A przecież jesteśmy nowicjuszami w Pucharze europy – podkreśla lider teamu TTC. - W tym sezonie zdobyliśmy ogromne doświadczenie, nie do uzyskania na małych imprezach. Dopiero zmaganie się z czołówką Europy i najlepszymi trasami naszego kontynentu dostarczyło nam moc doświadczeń. Te doświadczenia są bezcenne, przydadzą się nam na Dakarze 2010.
W czterech rajdach serii Baja załoga Toyota Terratrek Competition przejechała Toyotą Land Cruiserem, nowym samochodem teamu, blisko 3,5 tys. km po europejskich bezdrożach. Aleksander Sachanbiński: - Po zakończeniu całego cyklu zawodów, gdybym miał jeszcze raz przejechać którąś z tras rajdów, tak dla czystej przyjemności, to z pewnością wybrałbym Portalegre. To najtrudniejsza trasa, bardzo wymagająca, ale przez to najciekawsza, sprawiająca największą frajdę. A przecież w sporcie tylko takie emocje się liczą.
W listopadzie zespół Toyota Terratrek Competition będzie dopinać sprawy organizacyjne przed Dakarem 2010 oraz przygotowywać samochód do tego najważniejszego wyścigu cross country. Już za miesiąc Land Cruiser KDJ 120 polskiego teamu wyruszy w podróż do Ameryki Południowej. |