Mamy babie lato
w deszczu. Naprawione jeszcze przed prologiem ramię wycieraczki spełniło swoje
zadanie. Trasa podczas deszczu zrobiła się bardzo śliska, co niewątpliwie
spowalniało jazdę po często krętych, leśnych drogach. Podczas jednego z
przejazdów, zbyt szybko najechaliśmy na przeszkodę i zrobiliśmy podwójnego
"jumpa". Na szczęście auto wytrzymało.
Po całym dniu zmagań na trzech os-ach
zajmujemy czwartą pozycję w naszej klasie. Po piętach depcze nam duńska załoga
Bertelsen/Madsen a my mamy ponad 20 minut straty do pierwszej
załogi.
Pozdrawiam
Andrzej
Borek
REDAKCJA
eXpedycja.pl
tel. 58 340 91 51
|