|
[2010-10-21] |
Rajd Maroka: Przygoński zaraz za liderem, Hołowczyc walczy o drugie miejsce. |
|
Motocyklista ORLEN Team, Jakub Przygoński osiągnął drugi czas na czwartym etapie Rajdu Maroka i uplasowała się zaraz za Markiem Comą. Jego kolega z zespołu Marek Dąbrowski był dziś dziewiąty. Szybko pojechała również załoga Hołowczyc / Fortin, która zajęła trzecie miejsce w stawce samochodowej.
Jakub Przygoński jest piąty, a Marek Dąbrowski dziewiąty w łącznej klasyfikacji rajdu. Dzisiaj Kuba wypracował optymalne zestrojenie zawieszenia i w pełni wykorzystał możliwości maszyny zostawiając z tyłu dotychczas szybsze czterysta pięćdziesiątki.
Odcinek biegł częściowo bo wydmach, częściowo po twardych skałach, które się rozpadały pod ciężarem motocykla. Przejechaliśmy dwa odcinki specjalne. Po pierwszej pętli znaliśmy doskonale trasę i można było przyśpieszyć. W końcu udało mi się ustawić odpowiednio zawieszenie i osiągnąłem dobre tempo. Na trasie było bardzo szybko, moja maksymalna dzisiejsza prędkość to 178 km/h – powiedział Kuba Przygoński.
Według organizatora był to najtrudniejszy etap w trakcie całego rajdu. Było dużo wydm i miałkiego fesz-feszu. Mimo tego jechało mi się dużo lepiej niż dwa dni temu, kiedy rywalizowaliśmy w podobnych warunkach – dodał Marek Dąbrowski.
Krzysztof Hołowczyc bardzo szybko przejechał pierwszą, z dwóch zaplanowanych na dzisiaj pętli plasując się zaraz za liderem Stephanem Peterhanselem. Guerlain Chicherit, który przegrał pierwszy przejazd z załogą ORLEN Team odrobił jednak stratę na drugim przejeździe. Hołek jednocześnie umocnił się na trzeciej pozycji w klasyfikacji rajdu zbliżając się do swojego poprzednika Leonida Novitskiyego na zaledwie 8 minut i 15 sekund.
To był chyba najdłuższy i najtrudniejszy dzień. Dwa odcinki specjalne po wydmach z bardzo kopnym, sypkim piachem. Podczas drugiego przejazdu troszkę zaczęliśmy narzekać na zawieszenie, auto mocno wybijało i nie udało się utrzymać takiego tempa jak przy pierwszej pętli. Mieliśmy apetyt by jeszcze bardziej zmniejszyć stratę do poprzedzającego nas Leonida. On jednak jechał bardzo szybko, dogoniliśmy go na etapie i ścigaliśmy się w jego kurzu. Próbowałem zaatakować, ale w tych warunkach samochód miał cały czas chęć rolować przez przód. Zdecydowałem się zwolnić i spokojnie dojechać do mety. Dzisiaj wymienimy amortyzatory i będziemy się starali znów zaatakować na jutrzejszym etapie. Będzie to trudne. My się jednak nie poddajemy i walczymy do końca – powiedział Krzysztof Hołowczyc.
Relację z rywalizacji zawodników ORLEN Team można oglądać codziennie w kronikach rajdu na TVP1 lub w głównym wydaniu Wiadomości Sportowych.
Klasyfikacja samochody na czwartym etapie
1. Stephane Peterhansel/Jean-Paul Cottret (F) BMW X3 CC 3h 19:01
2. Guerlain Chicherit/Michel Perin (F) BMW X3 CC +7.27
3. Krzysztof Hołowczyc/Jean-Marc Fortin (PL/B) BMW X3 CC +13.17
4. Leonid Nowickij/Andreas Schulz (RUS/D) BMW X3 CC +15.50
5. Ricardo Leal dos Santos/Paolo Fiuza (P) BMW X3 CC +32.09
Klasyfikacja generalna samochody po etapie
1. Peterhansel 12:03.12, 2. Nowickij +48.21, 3. Hołowczyc +56.36, 4. Pelichet +3:16.15, 5. Sireyjol +3:26.17
Klasyfikacja motocykle na czwartym etapie
1. Marc Coma (E) KTM 450 3:46.11
2. Jakub Przygoński (PL) KTM 690 +3.26
3. Helder Rodrigues (P) Yamaha WR 450F +6.26
4. Jordi Viladoms (E) Yamaha WR 450F +7.59
5. Olivier Pain (F) Yamaha WR 450F +8.11
6. Cyril Despres (F) KTM 450 +15.09
7. Frans Verhoeven (NL) BMW G450 RR +22.28
8. Paulo Goncalves (P) BMW G450 RR +24.33
9. Marek Dąbrowski (PL) KTM 690 +31.19
10. Harite Gabari (MA) Yamaha WR 450F +57.34
Klasyfikacja generalna motocykle po etapie
1. Despres 13:33.22, 2. Rodrigues +4.20, 3. Coma +7.23, 4. Pain +10.33, , 5. Przygoński +27.51, 6. Viladoms +34.11, 7. Verhoeven +49.08, 8. Goncalves +1:06.37, 9. Dąbrowski +2:15.00, 10. Gabari 3:10.16
Zobacz także:
|
<< powrót |
|
|