Cyril Despres – to jego radość na mecie XIII etapu rajdu Dakar 2012 był największa. Francuz nie wygrał oesu, ale za to wygrał rywalizację z Markiem Comą. Radowali się jednak wszyscy, którzy dotarli do końca etapu. Stąd bowiem mają już tylko 29 kilometrów oesowych do mety rajdu Dakar 2012.
Etap XIII w kategorii motocykli zwyciężył po raz pierwszy w tej edycji Helder Rodrigues, który plasuje się na trzecim miejscu w „generalce”. Oczy wszystkich zwrócone były jednak na Marka Comę i Cyrila Despresa, którzy wciąż walczyli jeszcze o zwycięstwo. Startujący z 4. pozycji Francuz okazał się lepszym strategiem – przecierający trasę Hiszpan musiał czuć oddech rywala na plecach. Być może dałby mu odpór, ale już na 25. kilometrze oesu wiedział, że przegra – w jego KTM-ie zaczęła szwankować skrzynia biegów. Później było coraz gorzej – przestał działać 2. i 3. bieg, a czarę goryczy przelała pomyłka nawigacyjna na 207. kilometrze. Coma dotarł na metę 12 min. 38 sek. za Despresem i musiał pożegnać się z myślą o wygranej… Na dodatek w nocy po raz kolejny wymienił silnik w swoim KTM-ie, co skutkuje dodatkową karą 45 minut. Despresowi już nic nie może odebrać 4. zwycięstwa w rajdzie Dakar.
Czytaj także:
Wśród motocyklistów ORLEN Team Jacek Czachor zawzięcie walczył o obronę 13. pozycji. W sobotę trochę się pogubił i w klasyfikacji przegonił go pomagier Comy – Johnny Aubert. W „generalce” jest szybszy od Czachora o 1 min. 18 sek. – ta przewaga może okazać się trudna do zniwelowania, biorąc pod uwagę długość niedzielnego odcinka specjalnego.
- Jechało mi się bardzo dobrze. Było dużo piachu i wydm, czyli terenu, który sprawia mi największą frajdę. W szczególności szybko pojechałem drugą część OS-u. Walczyłem z Johnnym Aubertem i jechałem z nim „na styk”, ale niestety na 242. kilometrze pojechałem po śladach i zorientowałem się, że droga jest błędna, kiedy czołówka wracała do way pointu. Straciłem trochę czasu, szukając tego punktu. Myślę, że strata, którą mam do konkurenta, nie będzie możliwa do odrobienia w niedzielę na bardzo krótkim odcinku specjalnym – komentował Jacek Czachor.
O dwie pozycje w sobotę awansował za to Marek Dąbrowski. W rajdzie jest 33. - Awans cieszy. Etap był dość przyjemny, trochę po plaży, trochę po wydmach. Jechałem bardzo uważnie, by nie popełnić błędu, wsłuchując się w silnik, ponieważ bardzo chcę zobaczyć metę w Limie – mówił na mecie Dąbrowski.
W klasie samochodów Robby Gordon – jak obiecał – po raz kolejny chciał skopać tyłki kierowcom MINI. Amerykanin znów rozpoczął jazdę z ogromną prędkością, błyskawicznie oddalając się od rywali. W pewnym momencie – jak twierdzi – miał nad nimi już pół godziny przewagi, ale wtedy los zaczął mu płatać figle… Najpierw na 182. kilometrze jego Hummer zakopał się, przez co stracił kilka minut. Chcąc później je nadrobić, jechał jeszcze bardziej agresywnie, co skończyło się rolką na 204. kilometrze. Z pomocą kibiców Gordon postawił auto na kołach i ruszył w pogoń, ale na mecie pojawił się 36 minut za triumfującym Stephanem Peterhanselem… Przy okazji spadł na 5. miejsce w „generalce” za Leonida Novitski’ego.
Okolice 182. kilometra były bardzo zdradliwe, o czym przekonał się również Nani Roma, który utknął tam na ponad 25 minut. Z presji wybawił go dopiero Ricardo Leal dos Santos. Na metę Roma przyjechał prawie 23 minuty za zwycięzcą etapu i liderem rajdu Stephanem Peterhanselem, który po drodze uniknął pułapek. Dla Francuza było to jego 59. (!) zwycięstwo etapowe na Dakarze, które stanowiło ostateczne potwierdzenie jego 10. triumfu w tym rajdzie (licząc zwycięstwa w klasie moto i auto).
Również na 182 kilometrze kłopoty miała załoga ORLEN Team, która zanurkowała w wydmie i utkwiła na około 35 minut. - Znowu bardzo chcieliśmy coś pokazać i wygrać – mówił na mecie „Hołek”. - Po wczorajszych przygodach na wydmach startowaliśmy dziś z odległej pozycji za ciężarówkami. Na wydmie dogoniłem jedną z nich, chciałem ją wyprzedzić. Szlak był na jedno auto, a ciężarówki jadą w specyficzny sposób. Dojeżdżają do górki, tam stają na chwilę i dopiero zjeżdżają. I tak właśnie utkwiliśmy po raz pierwszy, wykopywanie nie zajęło długo, bo około pięciu minut. Wiedzieliśmy już jednak, że ciężko będzie dogonić czołówkę. Pojechaliśmy dalej i w terenie, który był opisany w książce drogowej jako „small dunes”, stanęliśmy na dobre. Wyskoczyliśmy i samochód zarył dziobem w piach. Tam już straciliśmy bardzo dużo i to było po odcinku specjalnym. To dobre doświadczenie, bo wiem, że jeszcze nie czuję się pewnie na wydmach i musze się nauczyć je czytać.
Trzeba przyznać, że ostatnie zdanie wypowiedziane ustami tak znakomitego kierowcy, jakim jest Hołek, budzą wrażenie…Z 28. czasem do mety dotarli również Adam Małysz i Rafał Marton; 2,5 godziny później finiszowali również Piotr Beaupre i Jacek Lisicki, którzy po drodze dwukrotnie zakopywali się na wydmach.
W klasie quadów rywalizację na XIII etapie wygrał Tomas Maffei, a nieoczekiwanie 2. miejsce zdobył Urugwajczyk Sergio La Fuente, o którym głośno było na początku rajdu (dwa wygrane oesy), ale potem już zrobiło się cicho… Kolejne dwa czasy należały do Patronellich; jako 5. na metę dotarł Rafał Sonik. W generalce nie nastąpiły żadne istotne zmiany – rajd wygrywają bracia Patronelli…
Rywalizację w klasie ciężarówek w przedostatnim dniu rajdu zwyciężył Andrey Karginov, który finiszował z wyraźną przewagą ponad 20 minut nad Brazylijczykiem De Azevedo w Tatrze oraz kierowcami Iveco: Hansem Staceyem, Miki Biasionem i Gerardem De Rooyem. Kierowcy Kamaza nic to jednak nie dało – w „generalce” do lidera traci ponad 5 godzin.
Niedzielny finisz ciężarówki De Rooya będzie dla nas prawdziwym powodem do radości. W jej kabinie zasiada bowiem Polak – Darek Rodewald, sprawujący funkcję mechanika zwycięskiego Iveco, który tym samym będzie naszym pierwszym reprezentantem na szczycie Dakarowego podium!
Text: Arek Kwiecień,
Źródło: dakar.terenowo.pl
fot. Orlen Team, Speedbrain, KTM, ASO, X-Raid, De Rooy, Maindru
Wyniki XIII etapu w klasyfikacji samochodów:
lp. |
numer |
załoga |
auto |
czas |
czas różnica |
kary |
1 |
302 |
PETERHANSEL (FRA) COTTRET (FRA) |
MINI |
03:09:47 |
- |
- |
2 |
309 |
DE VILLIERS (ZAF) VON ZITZEWITZ (DEU) |
TOYOTA |
03:18:16 |
00:08:29 |
- |
3 |
303 |
NOVITSKIY (RUS) SCHULZ (DEU) |
MINI |
03:22:42 |
00:12:55 |
- |
4 |
307 |
SOUSA (PRT) GARCIN (FRA) |
GREAT WALL |
03:23:26 |
00:13:39 |
- |
5 |
319 |
ALVAREZ (ARG) GRAUE (ARG) |
TOYOTA |
03:24:44 |
00:14:57 |
- |
... |
12 |
304 |
HOŁOWCZYC (POL) FORTIN (BEL) |
MINI |
03:51:19 |
00:41:32 |
- |
28 |
372 |
MAŁYSZ (POL) MARTON (POL) |
MITSUBISHI |
05:12:02 |
02:02:15 |
- |
55 |
407 |
BEAUPRE (POL) LISICKI (POL) |
BMW |
07:42:02 |
04:32:15 |
- |
|
|
Klasyfikacja generalna samochodów po rozegranym 13 etapie:
lp. |
numer |
załoga |
auto |
czas |
czas różnica |
kary |
1 |
302 |
PETERHANSEL (FRA) COTTRET (FRA) |
MINI |
24+14:28:51 |
- |
- |
2 |
305 |
ROMA (ESP) PÉRIN (FRA) |
MINI |
24+15:11:48 |
00:42:57 |
- |
3 |
301 |
DE VILLIERS (ZAF) VON ZITZEWITZ (DEU) |
TOYOTA |
24+15:44:00 |
01:15:09 |
- |
4 |
301 |
NOVITSKIY (RUS) SCHULZ (DEU) |
TOYOTA |
24+16:41:47 |
02:12:56 |
- |
5 |
303 |
GORDON (USA) CAMPBELL (USA) |
HUMMER |
24+16:48:56 |
02:20:05 |
- |
... |
10 |
304 |
HOŁOWCZYC (POL) FORTIN (BEL) |
MINI |
24+21:31:03 |
07:02:12 |
- |
38 |
372 |
MAŁYSZ (POL) MARTON (POL) |
MITSUBISHI |
48+19:23:01 |
24+04:54:10 |
00:01:00 |
53 |
407 |
BEAUPRE (POL) LISICKI (POL) |
BMW |
72+11:39:03 |
24+21:10:12 |
07:00:00 |
-- |
399 |
GRYSZCZUK (POL) KRAWCZYK (POL) |
MITSUBISHI |
n.u. |
- |
- |
|
|
Kompletne wyniki znajdziesz na stronie dakar.com
Dakar 2012 1-15 stycznia 2012 |
|
|
|
|
fot. Orlen Team, Speedbrain, KTM, ASO, X-Raid, De Rooy, Maindru |
|
|
Dostępne galerie z imprezy: |
1. fot. Andre Chaco, X-Raid, Maindru |
2. fot. X-Raid, Andre Chaco, KTM, Maindru, Speebrain |
3. fot. X-Raid, Orlen Team, Dessoude, KTM, Maindru |
4. fot. Orlen Team, Dessoude, X-Raid, KTM, ASO |
5. fot. Orlen Team, Maindru, KTM, X-Raid, Loprais |
6. fot. ASO, X-Raid, KTM, Maindru, Orlen, Speebrain |
7. fot. X-Raid, KTM, ASO, Maindru, Dessoude, Speedbrain |
8. fot. X-Raid, Orlen Team, Maindru |
9. fot. Dessoude, X-Raid, ASO, Maindru, De Rooy |
10. fot. Orlen Team, Speedbrain, ASO, Maindru, X-Raid |
11. fot. Dessoude, X-Raid, ASO, Maindru, KTM, Speedbrain |
12. fot. Orlen Team, Speedbrain, KTM, ASO, X-Raid, De Rooy, Maindru |
13. fot. ASO, Maindru, KTM, X-raid, De Rooy |
|
-lista galerii- |
|