|
[2013-06-20] |
Już w najbliższą sobotę - 22 czerwca startuje Motomaraton 24H. |
|
Motomaraton 24H – medal za odwagę
Blisko 1000 kilometrów w terenie – tyle według szacunków pokonają zawodnicy, którzy w sobotę 22 czerwca staną na starcie Motomaratonu 24H. Jedyny w Polsce 24-godzinny wyścig off-roadowy odbędzie się w Mucharzu na dnie... powstającego zbiornika wodnego Świnna Poręba. By zmierzyć się z tak niebagatelnym wyzwaniem, potrzebna jest przede wszystkim odwaga, której nie zabrakło kilkudziesięciu zespołom z całej Polski. Na start zdecydowali się zarówno liczni amatorzy, jak i utytułowani zawodnicy, m.in. Patryk Łoszewski, Piotr Gadomski, Sebastian Krywułt oraz Andi Mancin.
Na kilka dni przed zawodami na liście zgłoszeń znajduje się ponad 100 zawodników, startujących w zespołach samochodowych, motocyklowych i quadowych.
- Decyzja o starcie wynika z mojego niezaspokojonego głodu jazdy - mówi Piotr Gadomski, wicemistrz Polski RMPST 2004. - Odkąd pamiętam, zawsze szukałem adrenaliny i współzawodnictwa, którą daje mi motosport. A 24 godziny to naprawdę duża porcja wrażeń. Jest również czymś wyjątkowym, bo nie co dzień rozgrywane są tego typu zawody. To sprawdzian wytrzymałości – zarówno mojej, jak i sprzętu, którym wystartuję. Jazda po pętli przez całą dobę bywa nużąca i bardzo wyczerpująca, ale zarazem niesie ze sobą ogromną satysfakcję. Do startu w takich zawodach nie potrzeba również jakiegoś supersprzętu – najważniejsze są umiejętności i taktyka, wyrachowanie.
Piotr Gadomski choć w swojej stajni posiada wiele rajdowych pojazdów, do startu w maratonie wybrał... zwykłą Suzuki Vitara z nieco mocniejszym zawieszeniem, którą zgłosił do klasy turystycznej. Jako atuty wymienia swoje doświadczenie i rozsądek – kto wie, czy spokojna, bezawaryjna jazda nie okaże się najwłaściwszą drogą do sukcesu?
Patryk Łoszewski, mistrz Polski RMPST 2009, a zarazem uczestnik maratonów i ultramaratonów... biegowych, nastawia się na walkę o zwycięstwo w klasie sportowej: - Motomaraton łączy moje dwie pasje: sportową jazdę samochodem i zawody wytrzymałościowe - mówi. - Wśród już ponad stu startów w zawodach samochodowych nigdy nie braliśmy udziału w rajdzie 24-godzinnym! A myślimy o tym już od dawna. Kilkakrotnie byliśmy za granicą (m.in. we Francji i Czechach), by z bliska poznać specyfikę tych zawodów. Tak jak w maratonach biegowych, tu również startować będą dwie grupy zawodników. Dla jednych celem będzie samo dotarcie do mety, a inni będą mierzyli w rywalizację i zwycięstwo. My na pewno będziemy starali się jechać możliwie jak najszybciej!
Gwiazdorską ekipę w najsilniej obsadzonej grupie motocykli (ponad 30 zespołów) tworzą Sebastian Krywułt, Paweł Szymkowski i Maciej Łoboz. Zawodnicy Auner Polska przygotowują do walki dwie maszyny (KTM i Husaberg), zamierzając co godzinę zmieniać się na trasie.
- Motomaraton to dla nas duże wyzwanie, w swojej karierze po raz pierwszy startuję w takich zawodach - mówi Sebastian Krywułt, wielokrotny mistrz Polski w rajdach enduro i motocrossie, posiadacz tytułu wicemistrza Europy w rajdach enduro. - To trudny sprawdzian dla nas i naszego sprzętu. Ale po godzinie jazdy czekać będą na mnie dwie godziny odpoczynku, więc jestem dobrej myśli. Zapowiada się świetna impreza!
Po raz pierwszy w rajdzie terenowym rozrywanym na terenie Polski wystartuje Andi Mancin – uczestnik wielu rajdów WRC, w tym m.in. Rally America (w parze z Maciejem Wisławskim), a także „olimpiady sportów ekstremalnych” X Games. W ubiegłym roku jako pierwszy Polak wziął udział w legendarnym amerykańskim rajdzie Baja 1000.
- To będzie mój off-rodowy debiut w Polsce i szansa na zdobycie zupełnie nowych doświadczeń - mówi. - Na Baja 1000 połknąłem terenowego bakcyla i już się nie mogę doczekać ponownego występu! Bardzo dziękuję za zaproszenie Jerzemu Bodziochowi, który jest właścicielem niezwykłego Fiata 500 4x4. Liczę na dobry wynik i świetną zabawę!
***
Motomaraton 24H to zawody otwarte są dla wszystkich fanów off-roadu – w 24-godzinnej batalii wezmą udział samochody terenowe, a rywalizacja motocykli i quadów rozstrzygnie się w czasie o połowę krótszym. Z myślą o bezpieczeństwie dla obu grup zawodników przygotowano osobne trasy wytyczone w dużej mierze po utwardzonym gruncie. Na licznych, szerokich fragmentach drogi będzie istniała możliwość swobodnego wyprzedzenia wolniejszych rywali. Ideą maratonu 24-godzinnego nie jest zniszczenie maszyn, ale sprawdzenie ich wytrzymałości.
W skład zespołu samochodowego wchodzi od jednego do czterech kierowców na pojazd, natomiast w zespołach moto i ATV może startować - na zasadzie sztafety - dwóch-trzech kierowców i maksymalnie trzy pojazdy. W regulaminie nie ma limitów jazdy za kierownicą, a także obowiązkowej liczby zmian – kto czuje się na siłach, może wystartować w wyścigu samodzielnie.
MOTOMARATON 2013 nieprzypadkowo zorganizowany został w czasie jednych z najdłuższych dni w roku, które przedzieli krótka i – na co liczą organizatorzy – gorąca noc. Zawody odbędą się dokładnie pomiędzy Nocą Kupały a Nocą Świętojańską, które są czasem zabawy i świętowania. Off-roaderzy nadejście lata uczczą w najmilszy dla siebie sposób – walcząc przez 24 godziny w terenie!
Więcej informacji: www.motomaraton.pl
|
<< powrót |
|
|
|