Cykl rajdów pod nazwą Przeprawowe
Mistrzostwa H6 zadebiutował na początku tego roku. Za nami już
dwie edycje tej imprezy, czas już na trzecią, finałową rundę.
Rozstrzygnięcie PM H6 nastąpi w Górach Sowich, w Dzikowcu, w
pierwszy weekend września.
Przeprawowe Mistrzostwa H6 to
połączenie 6-godzinnej jazdy i przeprawowych odcinków specjalnych.
Na trasie pętli, którą pokonują wszyscy zawodnicy znajdują się
także oesy, których trudność dobrana jest odpowiednio do danej
klasy.
Pierwsza edycja odbyła się w
Ogrodzieńcu – na terenie dawnego kamieniołomu zawodnicy mierzyli
się ze skałami, podjazdami, głębokimi rowami i przeprawami przez
błoto. Podczas drugiej rundy w Warce była już tylko woda –
głębokie i grząskie bagno dało wszystkim porządnie w kość.
Na ostatnią edycję rajdu
organizatorzy przygotowali zupełnie inną trasę. Na terenie
off-roadowego toru w Dzikowcu, w Górach Sowich próżno szukać
przepraw przez wodę czy błoto. Tylko góry. Jak zapewniają
organizatorzy, większość trasy będzie można przejechać na
kołach, bez pomocy wyciągarki. Tylko w kilku miejscach trzeba
będzie się wspomóc. No i asekurować na trawersach, których nie
zabraknie.
Rywalizacja jak zwykle będzie toczyć
się w trzech klasach samochodowych – najcięższej No Limit, nieco
mnie zaawansowanej Advance i przeznaczonej dla aut prawie seryjnych
Challenge. W każdej z nich cel jest jeden – w ciągu sześciu
godzin pokonać jak najwięcej oesów. Każdy zaliczony oes to
punkty, podobnie jak każde ukończone okrążenie. Nie podjęcie
oesu oznaczać będzie punkty karne. Wygrywa ten, kto zdobędzie
najwięcej punktów w swojej kategorii.
Tor w Dzikowcu jest idealnym miejscem
na taką imprezę. Baza rajdu, park serwisowy oraz start i meta będą
zlokalizowane w jednym miejscu. Wszystkie oesy będą wytyczone
niedaleko siebie, kibice będą mogli więc, oglądać walkę na
trasie z różnych miejsc.
Na stronie rajdu www.pth6.plpojawiają się już kolejne informacje na temat zawodów. |