Akcesoria i wyposażenie
australijskiej firmy ARB znajdziesz w ofercie naszego sklepu 4x4.
Tuleje zawieszenia
Bagażniki dachowe
[2015-09-29]
Sebastien Loeb dołącza do dream teamu Peugeot-Total.
Od dłuższego czasu mówiło się o
tym, że Sebastien Loeb wybiera się na Dakar wraz z zespołem
Peugeot. Były rajdowy Mistrz Świata odwiedził w tym roku dakarowy
biwak, co stało się pożywką dla plotek o jego udziale w tym
rajdzie. Potem pojawiły się informacje, że na Dakar pojedzie on
Peugeotem, co było niemal oczywiste, gdyż od dawna Loeb jest
związany z tym francuskim producentem. Teraz te wszystkie pogłoski
oficjalnie się potwierdziły.
Sebastien Loeb, najlepszy kierowca
rajdowy wszechczasów, podejmie jedno z największych wyzwań w
swojej znakomitej karierze, kiedy jako część dream teamu Peugeot
po raz pierwszy stanie na starcie legendarnego Rajdu Dakar,
startującego już w styczniu. Dziewięciokrotny zwycięzca Rajdowych
Mistrzostw Świata (WRC) oraz rekordzista Pikes-Peak, zanim zmierzy
się z najcięższym sportowym wyzwaniem, jakim będzie 13-dniowy,
rozgrywany w Argentynie i Boliwii Dakar 2016, zasiądzie w jednym z
Peugeotów 2008 DKR, obok Carlosa Sainza, podczas startującego pod
koniec tego tygodnia (3.-9. października) rajdu OiLibywa Rallye du
Maroc. W Ameryce Południowej dołączą do nich Stephane Peterhansel
i Cyril Despres, z którymi razem utworzą wymarzony zespół
kierowców Peugeot-Total.
41-letrni Loeb, jeden z najbardziej
utytułowanych kierowców w historii motorsportu, mający na swoim
koncie bezprecedensowy, wynoszący 46,2% stosunek zwycięstw do
startów w WRC, mówi: - Odkryłem motorsport dopiero w wieku
18 lat i wtedy też zacząłem startować w moich pierwszych rajdach.
Od tamtej pory interesuję się wszystkimi rodzajami różnych
sportów motorowych, a Dakar jest jednym z nich. Myślę, że jest
wielkim wyzwaniem brać w nim udział i jeździć po pustyni.Dakar jest czymś zupełnie innym od ścigania, jakim zajmuję
się aktualnie. Jest bardzo długi, ponad dwutygodniowy, wymagający
wielkiej wytrzymałości kierowcy i samochodu. To zupełnie inne
podejście do ścigania, które odkryję w styczniu.
Przedtem jednak Loeb, obok Sainza,
wystartuje w swoim debiutanckim rajdzie cross country w przyszłym
tygodniu w Maroko, choć już wcześniej w tym roku testował tam
dakarówkę Peugeota. Dla Loeba będzie to wyjątkowe powtórne
spotkanie – wcześniej Sainz był bowiem jego kolegą z zespołu
podczas jego pierwszego pełnego sezonu w WRC w 2003, aż do końca
2004 roku, kiedy to Hiszpan zdecydował o zakończeniu swojej kariery
w WRC. W Maroko Sainz pojedzie najnowszą wersją Peugeota – 2008
DKR 16, podczas gdy Loeb wystartuje autem w specyfikacji z 2015 roku.
– Kiedy po raz pierwszy w czerwcu spróbowałem jazdy 2008
DKR, od razu zrobił na mnie ogromne wrażenie, a od tego czasu
oczywiście wiele się zmieniło – mówi Loeb, który
obecnie startuje w FIA WTCC za kierownicą Citroena. – Co
mnie najbardziej uderzyło to to, jak zupełnie nowym doświadczeniem
jest jazda dakarówką: w WRC zwykłem omijać przeszkody, a tym
samochodem można przejeżdżać prosto przez nie, ale trochę czasu
zajmuje mi nabranie takiej pewności, by w to uwierzyć!
Przyzwyczaiłem się także do bardzo szczegółowego opisu trasy: w
cross country trzeba sobie znaleźć drogę samemu i improwizować na
swojej trasie. Po raz pierwszy także wystartuję w zawodach
jakimkolwiek samochodem z silnikiem dieslowskim. Zatem mam jeszcze
wiele do nauczenia, ale już się nie mogę doczekać, kiedy dowiem
się więcej.
Mając na swoim koncie większą niż
jakikolwiek kierowca liczbę wygranych rajdów, odcinków specjalnych
i mistrzostw, Sebastien Loeb zdobył też tytuł „King if the Peak”
(„Króla Szczytu”)., kiedy dwa lata temu w Ameryce wraz z
Peugeotem i Red Bullem ustanowił rekord wjazdu na szczyt Pikes Peak
– to epicki wyczyn, który został zapamiętany jako legendarny
element historii motorsportu. Teraz on sam staje się elementem
najlepszego zespołu wszechczasów, który zmierzy się z Dakarem.
Jedenastokrotny zwycięzca Dakaru, Stephane Petrerhansel tak mów o
nim: - Loeb jest w motorsporcie punktem odniesienia. Ja czy
ktokolwiek inny niewiele możemy go jeszcze nauczyć.Pięciokrotny motocyklowy triumfator Daikaru, Cyril Despres, dodaje:
- Odkąd przesiadłem się z dwóch na cztery koła, moje
doświadczenie jest coraz lepsze. A kiedy teraz widzę Sebastiena
dołączającego do zespołu, wszystko staje się kompletne.Dwukrotny rajdowy Mistrz Świata WRC oraz zwycięzca Dakaru 2010,
Carlos Sainz, który w Maroko po raz kolejny będzie dla Loeba kolegą
z zespołu, podsumowuje: - Nie mam nic więcej do powiedzenia o
Sebastienie niż powiedziała dotąd jego kariera. Oczywiście rajd
terenowy będzie dla niego nową przygodą, ale ma wszelkie
zdolności, by się do tego zaadaptować bez żadnego problemu. Jak
sam widziałem w przeszłości, bardzo szybko uczy się wszystkiego,
co robi. – Dakar jest czymś, co do mnie przemawia,
to ogromna przygoda – dodaje Loeb, który już osiągnął
mistrzostwo w rajdach, Pikes Peak i WTCC. – Rajd w Maroko da
mi bardzo ciekawe pojęcie o tym, czym jest cross country, więc jest
to dla mnie doskonała okazja do nauki, zwłaszcza u boku takich
znakomitych kolegów z zespołu.
Dokładnie tak, jak w przypadku jego
dotychczasowych 9 tytułów Mistrza Świata WRC i 78 zwycięstw,
pilotem Loeba będzie pochodzący z Monako motorsportowy mistrz
świata, Daniel Elena. Maroko zaznaczy powrót najbardziej
utytułowanej w historii motorsportu pary, która rozpocznie razem
nową przygodę po 17 wspaniałych latach startów w rajdach.
Podobnie jak Loeb, Elena nigdy dotąd nie brał udziału w rajdach
cross country, ale przeszedł intensywne szkolenie przygotowujące go
do wymogów jednego z najtrudniejszych zadań nawigacyjnych świata,
gdzie załogi muszą błyskawicznie myśleć o tym, jak pokonywać
trudny teren. Są one wspierane przez wyrafinowany sprzęt GPS, który
wyznacza ich trasę od waypointu do waypointu.
Dyrektor Peugeot Sport, Bruno Famin,
komentuje: - Sebastian zrobił na nas wrażenie od momentu,
kiedy po raz pierwszy wsiadł do samochodu, czego się zresztą
spodziewaliśmy, mając przyjemność wcześniej z nim współpracować.
Na początku przyjął typową dla niego przemyślaną postawę
poznawania auta krok po kroku, a potem pokazał swój naturalny
talent. Mamy za sobą prace nad ulepszeniem samochodu w wielu
obszarach od poprzedniego Dakaru, zatem kontrakt z Sebastienem Loebem
jest finalnym elementem tej układanki.