Już za chwileczkę, już za
momencik, piątek z Baja Czarne zacznie się kręcić A do tej rajdowej karuzeli, która zakręci się w tym roku już po
raz trzeci, wsiądą zarówno aktualni liderzy poszczególnych
kategorii, jak i ci, którzy dopiero się włączą do rozgrywki. Na
liczącej 81 pozycji liście zgłoszeń znajdują się też takie
osoby, które powalczą nie tylko z rywalami, ale i z własnymi
dotychczasowymi niepowodzeniami w myśl powiedzonka „do trzech razy
sztuka”.
Piątkowe popołudnie w Czarnem
zapowiada się gorąco, choć nie tylko z powodu prognoz pogody.
Wtedy to bowiem, a dokładnie o 16:30, pierwszy zawodnik wyruszy spod
Urzędu Gminy na spotkanie z okolicznymi trasami. Konkretnie będzie
to pierwszych 5,6km oesowych, bo takiej długości jest piątkowy
prolog rajdu. Na sobotę z kolei organizatorzy przygotowali
pokonywany dwukrotnie odcinek „BREM”, liczący 64,6km. Zawodnicy
będą musieli być bardzo czujni i sumiennie korzystać z roadbooka,
gdyż na trasie zlokalizowano strefy z ograniczeniem prędkości –
mogą się posypać kary czasowe i finansowe! W sobotę po południu
okaże się, komu udało się przejechać trasę „na czysto”, a
także jaki będzie „układ sił” na półmetku Rajdowych
Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych, Rajdowego Pucharu Polski
Samochodów Terenowych i Pucharu Polski w Rajdach Baja.
RMPST
Listę zgłoszeń do Baja Czarne w
ramach RMPST, liczącą 25 załóg, otwierają aktualni liderzy
Mistrzostw, Mirek Zapletal i Bartek Momot, którzy na swojego Hummera
nakleją numer 101. Za nimi znajdują się dwaj kierowcy priorytetowi
PZM – Sławek Wasiak, pilotowany przez Macieja Chełmickiego
(Sławek jest wiceliderem klasyfikacji T1 i generalnej), oraz Marcin Łukaszewski
z Magdą Duhanik, którzy mają dużo większe ambicje niż ich
obecna 4. pozycja w RMST i z pewnością będą w Czarnem walczyć
jak lwy o komplet punktów. Ambicji nie brakuje też Włodkowi
Grajkowi i Piotrowi Brakowieckiemu, którzy po 2 rundach zajmują 3.
pozycję, zaś ich nowe BMW pozwala im walczyć o najwyższe lokaty.
W liczącej 8 pojazdów stawce T1 powalczą także Zbyszek Jasiewicz
i Grzesiek Pitek, Darek Jedliński i Piotr Oskwarek, a także Michał
Małuszyński, który zamienił się miejscem z Julitą i to on
zasiądzie teraz za kierownicą, a poprowadzi Hiluxa, na którego
prawym fotelu zasiądzie wieloletni pilot Krzysztofa Hołowczyca,
Łukasz Kurzeja. Listę T1 uzupełnia niemiecka załoga Wolfgang Wels
i Brigitte Reitbauer w Pajero Evolution.
Stawce T2 w Czarnem przewodzić będą
obecni liderzy tej grupy, Grzesiek Szwagrzyk i Kuba Moliter, którzy
otrzymali numer 109. Numer 110 na swoją Navarę nakleją natomiast
Robert Kufel i Daniel Dymurski (wiceliderzy tej grupy po 2 rajdach).
Będą oni tym razem jedyną t-dwójkową załogą zespołu 4xDRIVE
(w barwach tego teamu startuje jeszcze wspomniany Sławek Wasiak) –
na trasach Baja Czarne zabraknie bowiem Łukasza Lechowicza z
Łukaszem Solecki, Tomka Pieca z Gabrielem Prochackim, a także Kasi
i Grześka Jankowskich w dowolnej konfiguracji. O awans na 3. miejsce
w T2 powalczą zaś Marcin Sobiech i Inez Kieliba, którzy aktualnie
zajmują 4. lokatę, ale tracą jedynie 6 punktów do Pawła Molgo i
Janusza Jandrowicza, których w Czarnem nie zobaczymy. Poprzeszkadzać
czołowym trzem załogom będą się starali Emil Grabowski i Łukasz
Włoch, Zbigniew i Ryszard Więcławek, Mariusz Wiatr i Artur
Szczygieł oraz Klaudia Podkalicka i Błażej Czekan.
W grupie T3 na Baja Czarne nikt nie
będzie przeszkadzał dwóm załogom, które jako jedyne są
sklasyfikowane w dotychczasowych zmaganiach. Ponownie zobaczymy więc
walkę pomiędzy aktualnymi liderami T3, Andrzejem Miklaszewskim i
Jarkiem Małkusem oraz wiceliderami, Jackiem Kozakiewiczem i Łukaszem
Łaskawcem. Ci drudzy będą musieli się na Baja Czarne oraz
kolejnych rundach mocno spinać, by „dogonić” rywali, gdyż
teraz tracą do nich aż 41 punktów.
5 załóg w Czarnem zmierzy się w
ramach grupy TH. Tę listę otwierają dominujący w tej grupie
Krzysiek Antończak i Andrzej Mańkowski. 39 punktów straty do tej
załogi będą starali się odrobić Olek „Fazi” Szandrowski i
Rałał Płuciennik. Po piętach im depczą (15 punktów straty)
Hania i Adam Sobota i deptać pewnie będą również podczas Baja
Czarne. O awans na podium powalczą natomiast Sebastian Ciuła i
Paweł Kołasiński, a na pierwsze w tym roku punkty liczą
borykający się dotąd z „chorobami wieku dziecięcego” swojego
„Cukierka” Piotr Gadomski i Tomek Widera.
Grupa OPEN podczas Baja Czarne będzie
chciała ponownie podzielić między siebie podium, gdyż znów w tej
grupie wystartują 3 załogi. Najwięcej szczęścia do tej pory
mieli Karol Mazur i Paweł Ścibor, którzy są jedyną – czyli
jednocześnie na razie zwycięską – załogą i w Czarnem będą
mieli zatem nieco ułatwione zadanie. Walki z załogą zielonego
Pajero nie odpuszczają natomiast ani Hubert Odejewski z Karolem
Zygmuntem, ani Krzysiek Biegun z Tomkiem Dołhanem, zatem po raz
kolejny można się spodziewać ciekawej rozgrywki w tej grupie.
RPPST
Jak dotąd w RPPST w tym sezonie nie ma
mocnych na Jacka „Japę” Sobonia i Kacpra Jeneralskiego oraz ich
piekielnie szybkiego Z-Jeeba. W dwóch dotychczasowych rundach
zgarnęli oni komplet punktów w trzech klasyfikacjach – S1-3000,
S1 oraz generalnej. Czy na Baja Czarne również będą królować?
To się okaże, bo przecież konkurencja też nie śpi. A tę
konkurencję w S1-3000 będą mieli ponownie w załodze Dacii Duster,
czyli Grześku Brochockim i Krzyśku Krygerze. Warto wspomnieć, że
nieco niedoceniana, a wręcz niekiedy obśmiewana Dacia chłopaków
nie tylko nieźle sobie radzi na rajdowych trasach, ale zyskała też
uznanie Krzysztofa Hołowczyca, który niedawno miał okazję ją
testować. Zaciętej walki w S1+3000, a jednocześnie w całej S1,
możemy się spodziewać także ze strony załogi Tomek Wojtyra /
Grzesiek Maliński (aktualnie liderzy S1+3000 i wiceliderzy S1),
Tomka i Filipa Gołków czy Pawła Liczyckiego i Grześka Komara. Na
lepszą niż dotąd passę liczy także załoga Rumburaka, czyli
Jarek Andrzejewski i Maciek „Kopara” Radomski. W Baja Czarne
pojawią się również nowi w tym sezonie uczestnicy – z pewnością
na odnotowanie zasługuje fakt, iż w jednym z S-jedynkowych Pajero
zobaczymy rajdowego weterana, uczestnika Dakaru Darka Żyłę, który
zasiądzie na prawym fotelu w „Miśku” Jakuba Jęcha. W sumie w
S1 wystartuje aż 17 załóg. Kolejne 10 pozycji na liście startowej
RPPST należy do załóg startujących w grupie S2. Wyjątkowo tym
razem nie można o niej powiedzieć „Puchar Pajero”, gdyż tym
razem auta te będą stanowiły większość, ale już nie tak dużą
– jest ich 6. Pierwsze trzy pozycje na liście zgłoszeń, tak
samo, jak w dotychczasowej klasyfikacji, w S2 zajmują jednak trzy
„Padżeraki”. Liderami grupy są Darek i Bartek Krzywkowscy i ex
aequo z nimi (równa ilość punktów – 81) ich koledzy z Rajdos
Ekipos, Michał „Golon” Goleniewski, których jednak na liście
startowej umieszczono za Krzywkowskimi. Po raz kolejny zatem stoczą
oni bratobójczą walkę, a plany z pewnością będzie chciała im
pokrzyżować obecnie 3. w klasyfikacji S2 załoga z kobietą na
pokładzie, czyli Rafał Rmaldowski i Monika Mikiel. W Pajero zasiądą
jeszcze Tomasz Piluch i Marcin Pawłowski, Tomek Kobyłecki i Michał
Pawłowski oraz Michał Okonowicz i Grzegorz Adamiak. Z armią
„Miśków” po pauzie na Carpathii ponownie zmierzą się
zwycięzcy Baja Drawsko w S2, czyli jadący Nissanem Patrolem
Sebastian Matyszczyk i Rafał Grzywacz. Kolejnym Patrolem pojadą
Ireneusz Sławiński i Paweł Mroczka, zaś Jeepem Wranglerem ścigać
się będą dwaj Michałowie – Smoleński i Wilczycki. Ciekawostką
w tej grupie będzie natomiast bardzo popularny w rajdach
przeprawowych, a rzadko spotykany w cross country Suzuki Samurai,
którym pojadą Jarosław i Mateusz Rostkowski.
PPRB
Zawodnicy PPRB zwykle stanowią
najliczniejszą stawkę na rajdach baja i tak będzie również w
Czarnem. Lista zgłoszeń w tej kategorii liczy 29 pozycji. Najmniej
licznie stawią się tu motocykliści – podobnie, jak na Baja
Carpathia zmierzy się ich tylko dwóch. Z numerem 1 pojedzie jedyny
kierowca jednośladu, który już po raz trzeci w tym roku podejmie
rękawicę i powalczy o odwrócenie nieprzyjaznego jak dotąd dla
niego losu, Piotrek Zawiliński. Warti jednak wspomnieć, że mimo
kłopotów w Drawsku i Stalowej Woli, Piotrek swoją konsekwencją
wywalczył sobie na razie 3. lokatę w klasyfikacji motocyklistów.
Jego rywalem będzie startujący po raz pierwszy w tym sezonie w PPRB
Michał Żukowski. Tę rozgrywkę odpuszcza lider motocyklistów
Krzysiek Jarmuż, który spokojnie może sobie na to pozwolić, gdyż
nad 2. w motocyklowej stawce Czechem Lukasem Kvapilem ma aż 86, a
nad Piotrkiem Zawilińskim 87 punktów przewagi.
O punkty w klasyfikacji Q2 podczas Baja
Czarne powalczy 4 quadowców. Można się spodziewać zaciętej walki
pomiędzy Adrianem Janikiem (obecnie 1. miejsce w Q2) i Maćkiem
„Albinem” Albinowskim, których w klasyfikacji po dwóch rajdach
dzieli zaledwie 1 punkt. W Czarnem nie stawi się natomiast zajmująca
3. lokatę Agata Stefaniak, która w czasie rajdu zamiast na
rajdowych trasach walczyć będzie na sali egzaminacyjnej swojej
uczelni (trzymamy kciuki!). Pod jej nieobecność szansę na awans na
podium będzie miał Piotr Serbista. O swoją pierwszą metę i tym
samym pierwsze punkty powalczy pechowy do tej pory Krzysiek
Pankowski.
Wyjątkowo liczna będzie tym razem
stawka Q4 – na liście zgłoszeń widnieje aż 12 czteronapędowych
quadów! O utrzymanie się na pozycji lidera walczyć będzie Andrzej
Pieron, ale z pewnością w paradę będzie chciał mu wejść
obecnie drugi w stawce Arek Lindner oraz jego brat Radek, który
będzie się starał o awans z 5. miejsca, co nie powinno być
trudne, bo w Czarnem nie stawią się zajmujący odpowiednio 3. i 4.
miejsce Grzesiek Brzeziński i Tomek Dębiński. Pojawi się
natomiast cała reszta sklasyfikowanych i wcale nie łatwych do
pokonania zawodników – Remigiusz Kusy, Piotr Ceklarz, Jacek
Szymański, Paweł Styś i Michał Ćwiertniewski. Do walki w PPRB
włączą się natomiast Dariusz Szor, Arkadiusz Żmudzki, Tomasz
Paciorek i Adam Górzyński.
11 załóg rywalizować będzie podczas
Baja Czarne w grupie UTV. Tradycyjnie jedynymi wyłamującymi się z
armady Polarisów będą jadący Can-Amem Maverickiem Łukasz
Szymczak i Artur Janowski, którzy aktualnie są wiceliderami tej
klasyfikacji ze stratą zaledwie 1 punktu do liderów. Palmę
pierwszeństwa po dwóch rundach PPRB dzierżą Mateusz Budziło i
Tomek Waloch, którzy w Czarnem powalczą o swoje drugie w historii
zwycięstwo w rajdzie (wygrali Baja Carpathia). O utrzymanie się na
3. pozycji starać się będą natomiast Nikodem Suzin i Michał
Pielużek. Będą jednak musieli odpierać ataki konkurentów: Wojtka
Furmana i Michała Augustyniaka, „solisty” Janka Kozioła,
Roberta Dorosza i Michała Osucha, a także wracających na trasy po
nieobecności w Stalowej Woli Roberta Lamenty i Piotra Marchuta oraz
rodzinnej załogi Waldemara i Kai Wojnarów. Po raz trzeci z polskimi
terenami zmierzą się „zadomowieni” już w naszym kraju i
reprezentujący Grupę 4x4 Francuzi, Christophe Courtin i Frederic
Fontaine. Na swój pierwszy w tym roku udany rajd (dwóch poprzednich
nie ukończyli) mają nadzieję Mirosław Stocerz i Grzegorz Kubis.
Ze „standardowej” stawki UTV zabraknie natomiast Artura Pesty i
Przemka Budki. Z kolei Baja Czarne będzie pierwszym w tym sezonie
rajdem PPRB dla załogi Marek Petters / Tomasz Kromski.
AM
Fot. Materiały prasowe organizatora |