Ustalając trasę wyszliśmy z założenia, że im cięższa trasa tym lepiej. Kierując się tą myślą uznaliśmy, że dobre nachylenie trasy (trawersy, podjazdy, zjazdy), to takie, które pieszo pokonać można jedynie na czworakach (zaznaczamy, że byliśmy trzeźwi). Przejazdy przez brody wytyczaliśmy tam, gdzie brakowało nam gruntu pod nogami. Dobre błoto, to takie, które spycha się zderzakiem (usiąść na mostach-to dziecinada). Będzie też mini Dakar. Prawie kilometr w żywym, sypkim piaseczku (liczymy na spalone sprzęgła i zagotowane silniki). Wystawimy was też na próbę cierpliwości - dojazdówki po drogach asfaltowych. Powolnym (śpieszącym się inaczej) przypominamy, że po otwarciu zapory w Dębem poziom wody podnosi się o pół metra (ot, taki mały przypływ).
Powyższe przyjemności będą miały miejsce pierwszego dnia rajdu, który zakończymy próbą ognia (o szczegóły pytać Złego Psa z Puław), czyli ogniskiem. Rajd przypada w czasie obchodów dni Nowego Dworu Mazowieckiego, z okazji 630-lecia nadania praw miejskich, dlatego niedziela to dzień dla publiki. Będziecie mieli okazje wykazać się, albo i nie, w zależności od upodobań. Będą dwie próby. Jedna w terenie, a druga to sprawdzenie dzielności waszego żelastwa. Potem już tylko puchary dla trzech załóg, uściski dłoni dla reszty, pokaz sztucznych ogni, koncert zespołu i...ciężko pisać, ale to będzie koniec.
Nocleg macie zapewniony (niestety odpłatnie) na plaży pod mostem w ośrodku Silurus Plaża Modlin. Dojazd wg. mapki. Spanie pod własnym namiotem (lepiej mieć) lub w domku. Kafejka będzie czynna do ostatniego, trzymającego się na nogach. Ośrodek będzie czynny już od piątkowego wieczoru.
Organizatorzy, ze względu na swój podły charakter i specyfikę odcinków, nie maja zamiaru nikomu pomagać, dlatego zabierzcie ze sobą liny, najazdy, łopaty, czyli cały szpej. Będzie można z niego korzystać na odcinkach, które będą na czas, więc ćwiczcie już teraz.
Pewnie spytacie o wpisowe. prawdopodobnie wstęp będzie FREE...albo bardzo bardzo symboliczna opłata.
Lista uczestników jest ograniczona do 30 załóg.
|