|
[2004-06-16] |
Newsletter II - "Kozackie Wertepy 2004" |
|
Witam wszystkich i od razu chcę przeprosić za tak długie milczenie. Od ponad
miesiąca prawie cały czas przebywałem na Ukrainie przygotowując wyprawę i od
powrotu w niedzielę mogę powiedzieć, ze wszystko jest zapięte na ostatni
guzik a przygotowania do wyprawy ze strony organizacyjnej są już prawie
zakończone. Oczywiście nie może być tak pięknie i wszystko do końca układać
się po mojej myśli i założeniach więc niestety zaszły pewne zmiany
organizacyjne o których niniejszym informuję.
1. 15 maja weszło w życie kilka zmian ustaw na Ukrainie po części
dotyczących organizacji turystyki ale bardziej dotyczących lasów, wody,
ogólnie ekologii i zakresu odpowiedzialności służb państwowych oraz
samorządowych za podległy im teren. Generalnie prawo to stało się bardziej
zagmatwane i nieczytelne a skutkuje to dla nas tym, ze pojawiło się więcej
pieczątek które trzeba zebrać, żeby wjechać np. do rezerwatów ( przy okazji
wszystkie połoniny na Zakarpaciu stały się rezerwatami ścisłymi), Parków
Narodowych lub do zwykłego lasu a nawet, żeby biwakować bliżej nieokreśloną
grupą ludzi w jednym miejscu. Oczywiście, praktyka pokazuje, że w kierunku
ekologii lub ochrony przyrody nikt tam nic nie będzie robił ( tak jak do tej
pory zresztą) ale ta zmiana prawa otworzyła więcej kieszeni do opłacenia
zgodnie z zasadą: "mam pieczątkę więc płaćcie za moją zgodę". I cena
uzyskania pozwoleń na wjazd dramatycznie wzrosła. Muszę więc podnieść
wpisowe od samochodu do 240 EUR, za co serdecznie przepraszam, nie mogłem
tego wcześniej przewidzieć bo nie można było spodziewać się takiego obrotu
sytuacji jesienią zeszłego roku.
2. Zmienimy także miejsce przekraczania granicy z Ukrainą. Odpadło niestety
przejście w Użgorodzie mimo obiecanych ułatwień ze strony Słowackiej i
Ukraińskiej z dwóch powodów: po pierwsze na przejściu w Uzgorodzie jest
tylko jeden pas drogi ruchu w obie strony i nawet przypadkowy korek na
granicy zrobiony przez szmuglerów benzyny zablokowałby nas na dobrych parę
godzin. Po drugie wspomniane wyżej zmiany ustaw - jakbyśmy przejechali taką
ilością samochodów przez Użgorod i przejście graniczne koło miasta, wszyscy
naokoło by zastanawiali się: kto to, co to, czy maja pozwolenie także ode
mnie itp. i mogłaby hipotetycznie pojawić się sytuacja podobna z tej sprzed
7 lat przy organizacji Transsylwania Trophy, kiedy to nagle pojawiło się
więcej chętnych kieszeni do opłacenia niekoniecznie w zgodzie z prawem ale
zgodnie z zasadą "dlaczego on dostał a ja nie?". A tak, dzięki kolejnej
zasadzie "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal" sytuacji takiej możemy
uniknąć. Nie pojedziemy przez Słowację tylko od razu z Polski na Ukrainę,
przejściem w Krościenku. Zmienia się wobec tego miejsce spotkania
wszystkich - przewiduję, że będą to okolice Ustrzyk Dolnych ale w tej chwili
nie mogę powiedzieć gdzie dokładnie. Na pewno informacja o miejscu spotkania
będzie podana jak najszybciej.
3. Ze względu na te nieszczęsne zmiany ustaw także trochę inaczej będzie
wyglądało nasze poruszanie się w terenie i biwakowanie na bazach. Zmiana ta
po głębszym zastanowieniu wydaje się nawet korzystniejsza dla nas wszystkich
więc to akurat wyszło na dobre. Miejsca baz pozostają te same (duże polany
koło płynącej wody) zmieni się natomiast system ruchu. Otóż przewiduję osiem
grup samochodów. W niedzielę 4.07 cztery grupy jadą na pierwszą bazę a
cztery kolejne na drugą. Poniedziałek i wtorek grupy jeżdżą po trasach wokół
baz, w środę następuje zamiana baz czyli ci z pierwszej bazy jada na drugą a
z drugiej na pierwszą. Czwartek, piątek jazda po trasach wokół baz, sobota
zjazd do Użgorodu i wieczorne przyjęcie. Niedziela jest przeznaczona na
powrót do domu. System taki daje większą kameralność wyprawy i mniejszą
ilość samochodów na bazach ( "niewielka mnogość dżipów mniej kłuje w oczy" i
"czego oczy nie widzą tego sercu nie żal"-:) ). Wszyscy zaś spotkają się w
hotelu w Użgorodzie i na wieczornej imprezie. Oczywiście obsługa baz ( po
kilka osób z Polski) będzie przez cały tydzień tam na miejscu więc cały
pozostawiony dobytek będzie przynajmniej dozorowany.
Prosiłbym wszystkich, którzy dokonują wpłaty 100 EUR bezpośrednio w banku o
powiadamianie mnie o wpłacie lub przynajmniej o napisanie "od kogo" na
blankiecie. Bardzo mi to ułatwi identyfikację wpłacającego -:)
To na razie tyle, niedługo następny newsletter z podanymi proponowanymi
składami grup
Pozdrawiam serdecznie
Michał Synowiec
602-37-93-27
|
<< powrót |
|
|