Akcesoria i wyposażenie
australijskiej firmy ARB znajdziesz w ofercie naszego sklepu 4x4.


Tuleje zawieszenia


Bagażniki dachowe

[2005-01-09]
Dakar 2005 - Hołek odrabia straty. Dąbrowski dostaje karę.
 
W Atarze, stolicy Adraru, organizatorzy zaplanowali dzień odpoczynku dla uczestników Rajdu Dakar 2005. Po wielu dramatycznych wydarzeniach tegorocznej imprezy i morderczych etapach, to chwila wytchnienia dla polskiego zespołu Orlen Team. W stawce tegorocznego Dakaru startuje już tylko połowa z uczestników, którzy rozpoczęli swoją przygodę z rajdem na starcie w Barcelonie. Z każdym dniem ich liczba maleje. Na afrykańskich bezdrożach dzielnie walczą Polacy: Jacek Czachor, Marek Dąbrowski i debiutujący w morderczym maratonie Krzysztof Hołowczyc. Już jutro "orły pustyni" wyruszą w dalszą trasę. Przed nimi kolejne 4 tys. km. pustynnych bezdroży, walka o przetrwanie i jak najlepsze pozycje w najtrudniejszym rajdzie świata. Rajdowa karawana już wkrótce zawita do Czarnej Afryki, by poprzez Mali dotrzeć do Senagalu i upragnionej mety w Dakarze.

Mimo dnia przerwy to nie koniec przygód polskiego zespołu. Dopiero wczoraj wieczorem sędziowie poinformowali o nałożeniu kar czasowych dla motocyklistów za przewinienia na etapach: 5, 6. i 7. Wśród 27. ukaranych zawodników znalazł się niestety, także motocyklista Orlen Team Marek Dąbrowski, który na 5. etapie z Agadiru do Smary zgubił GPS. Za to "przewinienie" Polakowi doliczono 15. minut kary do łącznego rezultatu. Dąbrowski zaraz po przyjeździe na metę w Smarze natychmiast poinformował o zgubieniu urządzenia GPS, którego mocowanie do motocykla pękło na wyboistej drodze. Dopiero dzisiaj sędziowie poinformowali o niekorzystnej dla Dąbrowskiego interpretacji tego zdarzenia. "Czuję się rozczarowny, 15. minut kary to naprawdę sporo. Tym bardziej, że przyczyną była awaria mocowania , a nie moje celowe działanie. Cały czas spotykają mnie jakieś przygody. Ale, cóż taki właśnie jest Dakar. Rajd się jeszcze nie skończył. To dopiero półmetek, będę walczył dalej o jak najlepsze pozycje. Takie zdarzenie, mobilizują mnie jeszcze bardziej." – powiedział Marek Dąbrowski.

W konsekwencji po świetny 8. miejscu na trasie 9. etapu Marek Dąbrowski po naliczeniu 15. minutowej kary zajmuję 13. pozycję w klasyfikacji generalnej rajdu. Kapitan Orlen Team Jacek Czachor plasuję się o jedno miejsce wyżej w tabeli.

Aż 21. motocyklistów ukarano za zjechanie z tzw., korytarza wyznaczonego przez GPS. Wśród ukaranych znalazł się miedzy innymi Fabrizio Meoni, który po otrzymaniu 10. minut kary stracił pozycje lidera. Jean Brucy został z kolei przyłapany na jeździe bez kasku, co "zaowocowało" 10. minutową karą. Dwóch motocyklistów przekroczyło dozwolone prędkości przy przejazdach przez wioski. Andy Caldecott "zainkasował" w ten sposób dodatkowe 17. minut.

"Jestem wściekły. Nawigacja już się nie liczy. Z powodu zasady "korytarza" (między punktami GPS), nawet najgorsi piloci mają gwarancję utrzymania się na właściwej drodze: za każdym razem, gdy ktoś wyjedzie poza obszar wąskiego korytarza, system pokazuje, jak należy wrócić na trasę. Nie jestem z tego zadowolony, bo nawigacja jest moim mocnym punktem."- komentował zajście Fabrizio Meoni.

Debiutująca w Dakarze załoga samochodu terenowego Orlen Team Hołowczyc i Fortin miał na trasie 9. etapu z Tidjikja do Atar kolejną awarię samochodu, ale na szczęście udało się ją usunąć, gdy dojechała do nich ciężarówka Ralliartu zgłoszona do rajdu, a faktycznie będąca samochodem serwisowym.
"Po przygodach na morderczym 7. etapie z Zouerat do Tichit wyruszyliśmy na szlak do Ataru pełni optymizmu. Od początku jechało nam się bardzo dobrze, ale niestety po kilkudziesięciu kilometrach poczułem zapach palącego się oleju i musieliśmy się zatrzymać. Okazało się, że po kilkunastu "hopkach" pękł przewód chłodnicy skrzyni biegów. Ta ostatnia znajduje się na dachu i biegną do niej metalowe przewody. Jeden z nich nie wytrzymał. Nie mieliśmy możliwości usunięcia awarii bez pomocy z zewnątrz, ale na szczęście dość szybko nadjechała nasza serwisowa ciężarówka Ralliartu i dzięki temu mogliśmy wymienić uszkodzony przewód. Dalej poszło nam bardzo dobrze. Nie popełniliśmy żadnych błędów nawigacyjnych, nie zakopaliśmy się ani razu na wydmach i gdyby nie pechowa awaria to czas byłby o około pół godziny lepszy. Dzisiaj mamy dzień przerwy i zasłużony odpoczynek. W moim przypadku jest on bardzo potrzebny. Nadal biorę antybiotyk po infekcji, którą "złapałem" chyba jeszcze w Europie. Już chyba wiem na czym polega magia Dakaru. Ten rajd jest niepowtarzalny, chociaż daje w kość jak żaden inny. I dlatego zrobię wszystko, aby dojechać na mety." – powiedział w Atarze kierowaca załogi samochodowej Orlen Team Krzysztof Hołowczyc.

Ostatecznie na trasie 9. próby sportowej z Tidjikja do Ataru liczącej łącznie 399 km, w tym 261 km. Odcinka specjalnego Hołowczyc i Fortin zostali sklasyfikowani na 32. miejscu. W klasyfikacji generalnej Rajdu Dakar zajmują 81. pozycję.


Ostateczne klasyfikacje po nałożeniu zaległych kar czasowych przez organizatorów:

Klasyfikacja Etap 9. Tidjikja - Atar. - motocykle
1.ESTEVE PUJOL KTM 5h 14' 10" 00' 00"
2. MEONI KTM 5h 15' 39" 01' 29"
3.ULLEVALSETER KTM 5h 18' 19" 04' 09"
4. CALDECOTT KTM 5h 22' 20" 08' 10"
5.COX KTM 5h 23' 55" 09' 45"
...
8.DĄBROWSKI KTM 5h 27' 19" 13' 09"
18.CZACHOR KTM 5h 42' 21" 28' 11"

Klasyfikacja generalna Etap 9. – motocykle
1. DESPRES KTM 23h 44' 27" 00' 00"
2. COMA KTM 23h 46' 23" 01' 56"
3. COX KTM 23h 47' 56" 03' 29"
4. MEONI KTM 23h 51' 32" 07' 05" 10' 00"
5. ESTEVE PUJOL KTM 23h 55' 41" 11' 14" 05' 00"
...
12.CZACHOR KTM 25h 41' 38" 1h 57' 11"
13. DĄBROWSKI KTM 25h 41' 40" 1h 57' 13" 15' 00"

Klasyfikacja Etap 9. Tidjikja - Atar. - samochody

1.ALPHAND / PICARD MITSUBISHI 4h 52' 39" 00' 00"
2. PETERHANSEL / COTTRET MITSUBISHI 4h 54' 10" 01' 31"
3. GORDON / VON ZITZEWITZ VOLKSWAGEN 5h 10' 08" 17' 29"
4.KLEINSCHMIDT / PONS VOLKSWAGEN 5h 11' 52" 19' 13"
5.MASUOKA / SCHULZ MITSUBISHI 5h 16' 29" 23' 50"
...
32.HOłOWCZYC / FORTIN MITSUBISHI 7h 14' 59" 2h 22' 20"


Klasyfikacja generalna Etap 9. Tidjikja - Atar. - samochody
1.PETERHANSEL / COTTRET MITSUBISHI 22h 45' 57" 00' 00"
2. ALPHAND / PICARD MITSUBISHI 23h 05' 58" 20' 01"
3. KLEINSCHMIDT / PONS VOLKSWAGEN 23h 26' 23" 40' 26"
4. SOUSA / DELLI - ZOTTI NISSAN 25h 25' 16" 2h 39' 19"
5. DE VILLIERS / LURQUIN NISSAN 25h 48' 59" 3h 03' 02"
...
81.HOŁOWCZYC / FORTIN MITSUBISHI 61h 18' 59" 38h 33' 02" +kara: 10h 00' 00"

Źródło: www.orlenteam.pl
<< powrót


KOMENTARZE Tylko zalogowani użytkownicy mogą
rozpoczynać nową dyskusję.






X