Akcesoria i wyposażenie
australijskiej firmy ARB znajdziesz w ofercie naszego sklepu 4x4.


Tuleje zawieszenia


Bagażniki dachowe

[2005-06-06]
Wiadomości z wczorajszego odcinka na Ładodze.
 
Dzisejszy odcinek obliczony był na wyeliminowanie jak najwiekszej ilości cieniasow i nam też prawie się udało się wyeliminować...
Składał się z kilku cześci. Pierwsza miala ok. 20 km i była to jazda po zimnikach, forsowanie rowow i kolein po cięzkim sprzęcie. Udało nam się tam wyprzedzić prawie wszystkie samochody startujące przed nami, potem wjechaliśmy na bagno które miało ok. 500m długości i drzewa które tam rosły nie dawały żadnego zaczepienia dla wincza. Zostaliśmy tam na dwie godziny, wszystkie auta które wyprzedziliśmy pojechaly sobie dalej, a my zrobiliśmy, jak kapus policzyl ok. 42 przepinki żeby ten syf opuścić.
Dalej trafiliśmy na znane mi z Ładogi 2003 kilometrowe bagno bez drzew z zatopionym na glębokości 1m zimnikiem z bali. Prawie w niego trafiłem, ale gdzieś w połowie okazało się że pojechałem dwa cm za dużo w lewo i spadłem jedna strona samochodu z drogi. Chwilę trwało zanim nadjechal JJ i kożystąjac z niego jako punktu podzczepienia opuścilismy miejsce w którym wydawało się, że zakończmy przygodę. Potem dla odmiany trafiliśmy na 400 metrowe bagno w którym dla odmiany nie było drogi. Spuściłem powietrze z kól do 0 atm. i nic, dojechałem gdzieś do polowy. Właśnie mielismy zacząć rozwijać wsyzstko co mamy, zapasowe liny do wyciągarek i linę z tylnej, gdy nadjechał po cieżkiej walce polegającej na błądzeniu na winczu po bagnach JJ i połączywszy liny przeciągneliśmy się do pierwsyych samotnie stojących drzew. Po półgodzinnym blądzeniu trafilismy kapcia i okazalo się że musimy zdejmować koło z piasty za pomocą wyciągarki. Troche potrwalo. JJ w tym czasie pognał do przodu. Dogoniliśmy go przed brodem przez rzeke który kończył odcinek. Ciut głęboki i auto odpływalo w połowie przejazdu trochę na boki. Przejechaliśmy do obozu na zasłużony kieliszek chleba.
<< powrót


KOMENTARZE Tylko zalogowani użytkownicy mogą
rozpoczynać nową dyskusję.






X