Akcesoria i wyposażenie
australijskiej firmy ARB znajdziesz w ofercie naszego sklepu 4x4.


Tuleje zawieszenia


Bagażniki dachowe

[2009-06-01]
Rajd Sardynii: Wypadek Marc'a Comy.
 

Na trasie czwartego etapu Rajdu Sardynii wypadkowi uległ dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej Marc Coma. Hiszpan z kilkoma poważnymi złamaniami został przewieziony śmigłowcem do szpitala. Motocykliści ORLEN Team również mieli przygody na trasie etapu, jednak udało im się szczęśliwie dojechać do mety. Jakub Przygoński wyprzedził poprzedzającego go rywala i awansował na dziewiątą pozycję w klasyfikacji generalnej rajdu. Jacek Czachor jest 21.

Nowym liderem rajdu został Cyril Despres. Niefortunne zdarzenie Comy miało miejsce już na trzecim kilometrze pierwszego odcinka specjalnego. Hiszpan startował jako pierwszy, więc wypadek opóźnił znacznie całą rajdową karawanę.

"Bardzo długo przetrzymali nas organizatorzy na pierwszym etapie. Coma musiał w coś uderzyć na jednym z bardzo szybkich, dość szerokich zjazdów i przeleciał przez kierownicę motocykla. Złamał rękę oraz kilka żeber. Ja i Kuba również tam w coś uderzyliśmy – na szczęście nic się nie stało. Na asistance po pierwszym odcinku przejechaliśmy dość późno. Tam zmieniliśmy ogumienie na dakarowe, którego będziemy używać przez dwa etapy i dość szybko wróciliśmy na trasę rywalizacji. Organizator nie chciał, aby zastał nas zmrok na trasie" – powiedział Jacek Czachor.

Po drugim odcinku specjalnym dzisiejszego etapu motocykle ORLEN Team zostały zamknięte w parku assistance. Ich stan techniczny jest dobry. Z racji na etap maratoński dziś nie można dokonywać żadnych prac serwisowych.

"Jestem bardzo zadowolony z mojej jazdy na drugim odcinku specjalnym. Pojechałem go bardzo szybko. Dzisiejszy etap miał być łatwiejszy. Tak jednak nie było. Jechaliśmy po bardzo dużych kamieniach. Cały pierwszy odcinek, na którym wypadek miał Marc Coma był bardzo niebezpieczny. Na szczęście udało mi się go przejechać bez większych problemów i cieszę się, że jestem na mecie tego maratonu. Dzisiaj śpimy w namiotach na szczycie góry, nie ma z nami mechaników, są tu tylko zawodnicy i kilka osób z obsługi" – dodał Jakub Przygoński. 

Poniedziałek jest ostatnim dniem zawodów. Motocykliści powracają do San Teodoro, gdzie poznamy zwycięzcę rajdu.

Rywalizację ORLEN Team z innymi zawodnikami ze światowej czołówki na trasie Rajdu Sardynii można śledzić oglądając kroniki rajdowe na antenie TVP zaraz po głównym wydaniu Wiadomości Sportowych, a także w Internecie na http://www.orlenteam.pl/

Klasyfikacja generalna po IV etapie:

1. Despres Cyril (FRA) 11:15.55
2. Viladoms Jordi (ESP) +4.48
3. Mancini Andrea (ITA) +5.31
4. Olivier Pain (FRA) +14.49
5. Ceci Paolo (ITA) +17.33
6. Zanotti Allesandro (ITA) +18.59
7. Casteu David (FRA) +20.58
8. Lopez Francisco (RCH) +26.35
9. Przygoński Jakub (POL) +34.43
10. Rodrigues Helder (POR) +37.17
...
21. Czachor Jacek (POL) +1:43.30
 

<< powrót


KOMENTARZE Tylko zalogowani użytkownicy mogą
rozpoczynać nową dyskusję.






X