Akcesoria i wyposażenie
australijskiej firmy ARB znajdziesz w ofercie naszego sklepu 4x4.


Tuleje zawieszenia


Bagażniki dachowe

[2009-06-25]
Rally Dos Sertoes: Kłopoty techniczne ORLEN Team.
 
Pierwszy etap Rajdu Dos Sertoes zakończył się dość pechowo dla motocyklistów ORLEN Team. Jakubowi Przygońskiemu pod koniec etapu wybuchł silnik i nie był on w stanie kontynuować jazdy. Jacek Czachor dojechał do mety dwudziesty, jednak silnik w jego motocyklu będzie również wymagał naprawy.

Przygoński musiał przerwać jazdę 70 kilometrów przed metą. Awaria silnika była na tyle poważna, że motocyklista ORLEN Team nie ukończył etapu. Został na trasie odcinka specjalnego czekając na odholowanie przez służby techniczne.

"Mieliśmy do przejechania 300 km, a na 230 wybuch mi silnik. Nie wiem czym to było spowodowane. Silnik był nowy i cały czas kontrolowałem poziom oleju. Być może przyczyną awarii była wada materiału. Gdy mój motocykl stanął, nie mogłem kontynuować jazdy. Również nikt nie mógł mnie wziąć na hol, gdyż wszyscy zawodnicy się ścigają. Czekałem około 8 godzin na pomoc. Będę klasyfikowany i będę mógł kontynuować jazdę w rajdzie, jednak otrzymam dużą karę. Oznacza to, że podczas kolejnych dni będę mógł walczyć wyłączeni o wynik etapowy. Dzisiejsza noc będzie ciężka dla mechaników ORLEN Team, którzy muszą wymienić silnik w moim motocyklu bym mógł przystąpić do dalszej rywalizacji" – powiedział Jakub Przygoński.

Więcej szczęścia miał drugi motocyklista ORLEN Team - Jacek Czachor. Pomimo dużego poboru oleju przez silnik w jego motocyklu, Czachor ukończył pierwszy etap rajdu bez większych problemów. Mechanicy sprawdzają jakie są przyczyny awarii i prawdopodobnie również wymienią silnik w jego KTM.

"Oprócz wysokiego spalenia oleju, miałem dodatkowe problemy z gaźnikiem. Paliwo, które otrzymujemy od organizatora ma bardzo słabą jakość. Przez prawie 70 kilometrów jechałem dzisiaj za quadem w jego kurzu, nie sposób było go wyprzedzić. Bardzo słaba jest widoczność, wszędzie są tumany czerwonego pyłu, który strasznie utrudnia jazdę. Dzisiejsza trasa prowadziła przez rancza, wiele było przejazdów przez dziurawe lub całkiem połamane mostki. Czasami można było również spotkać garby, wymagające dodatkowego skupienia podczas jazdy" – komentował Czachor.

Pierwszy odcinek Rajdu Dos Sertoes wygrał Brazylijczyk Jose Helio Rodrigues. Jutro na zawodników ORLEN Team czekać będzie trasa o długości 469 kilometrów, pomiędzy miastami Santa Helena i Goias. Etap ma 334 kilometry odcinków specjalnych.

Klasyfikacja generalna po I etapie:
1. Jose Helio G. Rodrigues Filho    02:59:50.8
2. Tiago Laurito Fantozzi    03:01:58.1
3. Joaquim Gouveia Rodrigues    03:04:38.7
...
20. Jacek Czachor    03:26:45.3
...
49. Jakub Przygoński    07:00:00.0

Źródło:OrlenTeam.pl

<< powrót


KOMENTARZE Tylko zalogowani użytkownicy mogą
rozpoczynać nową dyskusję.






X