Akcesoria i wyposażenie
australijskiej firmy ARB znajdziesz w ofercie naszego sklepu 4x4.


Tuleje zawieszenia


Bagażniki dachowe

[2009-10-07]
Campus Syberia Mongolia Expedition zameldowała wykonanie zadania.
 
Po pokonaniu ponad 22 tysięcy kilometrów po drogach i bezdrożach Azji wyprawa Campus Syberia Mongolia Expedition 2009 zameldowała dziś w Warszawie „wykonanie zadania”. W ciągu sześciotygodniowej podróży polscy podróżnicy pokonali m.in. liczący prawie 1500 kilometrów odcinek wzdłuż Bajkalsko-Amurskiej Magistrali Kolejowej (BAM) z Siewierobajkalska do Tyndy – trasę nazywaną Mount Everestem off-roadu.

Wyprawa dostarczyła też dary do wsi Wierszyna – „Małej Polski” na Syberii – oraz przemierzyła stepy Mongolii. „To było niesamowite, mimo kłopotów technicznych udało nam się pokonać całą trasę ‘o własnych kołach’” – powiedział organizator ekspedycji Michał Rej. – „Pokonanie BAM-u było przeżyciem, którego nie da się zapomnieć i które trudno
z czymkolwiek porównać. To była prawdziwa wisienka na torcie tej ekspedycji”.

„Zebraliśmy ogromny materiał fotograficzny i video z Syberii i Mongolii. Mieliśmy m.in. okazję uczestniczyć w tradycyjnym mongolskim weselu, w jurtowisku gdzieś na stepie w okolicach Ułan-Bator” – powiedział uczestniczący w wyprawie Piotr Stańczak. „Choć w Mongolii pojęcie ‘okolica’ jest nieco szersze niż u nas” – dodał ze śmiechem.

„Rwące rzeki i głębokie brody, zniszczone mosty na BAM-ie, piaski i śniegi mongolskich stepów, bliskie spotkania
z niedźwiedziami, naprawy samochodowe, spotkania z Polonią syberyjską, rosyjskimi off-roadowcami czy z prowadzącymi koczowniczy tryb życia mongolskimi pasterzami – ilość
i intensywność tych przeżyć była niesamowita” – powiedział Michał Rej. Uczestnicy wyprawy zadeklarowali, że nie była
to ich ostatnia wizyta na Syberii i w Mongolii. „Mamy już kilka pomysłów na kolejne wyprawy, a poza tym nie potrafimy zbyt długo usiedzieć w jednym miejscu” – mówili ze śmiechem.

W wyprawie, która wystartowała 14 sierpnia br. z Warszawy, wzięło udział czterech doświadczonych polskich off-roadowców – Michał Rej, Piotr Stańczak, Paweł Szperliński i Szymon Stec. Podróżowali Land Roverem Discovery I i Toyotą Land Cruiserem VDJ 200 w wersji Africa.

ZOBACZ TAKŻE:

---


BAM to linia kolejowa o długości 3145 km (wraz z odnogami 4234 km), przebiegająca przez wschodnią Syberię i rosyjski Daleki Wschód. Wybudowano ją jako alternatywę dla Kolei Transsyberyjskiej, biegnącej równolegle około 800 km na południe od BAM. Magistrala rozpoczyna się w mieście Tajszet, a kończy nad brzegiem Pacyfiku, w mieście Sowieckaja Gawań. Odcinek z Taiszeku do Bracka powstał w latach 30. XX wieku. W latach 1944-46 odcinek dalekowschodni linii zbudowali więźniowie gułagów, głównie niemieccy i japońscy jeńcy wojenni. Źródła podają, że w trakcie prac zmarło ich około 150 tysięcy. W 1953 r.,
po śmierci Józefa Stalina, budowę BAM zawieszono. W 1973 r. prace wznowiono, a Leonid Breżniew określił dokończenie tej budowy jako wielkie wyzwanie dla Komsomołu – po 10 latach połączono ze sobą części wschodnią i zachodnią magistrali, jednak w pełni przejezdna była od 1989 roku. Dwa lata później zakończono budowę BAM.

<< powrót


KOMENTARZE Tylko zalogowani użytkownicy mogą
rozpoczynać nową dyskusję.






X