Akcesoria i wyposażenie
australijskiej firmy ARB znajdziesz w ofercie naszego sklepu 4x4.


Tuleje zawieszenia


Bagażniki dachowe

[2010-01-09]
Kolejny komentarz, specjalnie dla Was, przygotował Piotr Domownik.
 
Rajd jest na półmetku. Większość zawodników zapewne czekała na dzień odpoczynku bardzo, bardzo niecierpliwie :-) Dzisiaj mechanicy mają czas by powymieniać 90% elementów samochodu na nowe. I to wlaśnie jest sednem nowoczesnego "dakaru". Wygrywa VW bo jest najlepiej zorganizowanym, najbogatszym teamem w stawce. Oczywiście ma też doskonałych kierowców - nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Ale jednak wielka rajdowa maszyna spod znaku VW porusza sie jak walec. Nawet jak 1 czy 2 samochody odpadną - nie szkodzi. I tak wygra VW.

Szkoda mi bardzo Peterhansela, który mając niesamowity talent i umiejętności potrafił złamać hegemonie VW. Szkoda. Chociaż tak naprawdę brakuje mi rywalizacji VW-Mitsubishi. W tym roku ktokolwiek wygra - wygrają Niemcy :-) Dlatego kibicuje Gordonowi czy Hołkowi (temu drugiemu szczególnie) ponieważ jakoś intuicyjnie czuję, że ta rywalizacja ma sens kiedy hegemon jest zagrożony. Gdyby nie Gordon, Hołek czy Sousa - rajd byłby ekstremalnie nudny...

Bardzo podoba mi się - znane z poprzednich lat - podejście do rajdu Jarka Kazberuka bo to on najprawdopodobniej jest "szefem" teamu mimo że nie trzyma kierownicy. Spokojnie i do mety. Myślę, że to zaprocentuje dobrymi wynikami.

Hołowczycowi będzie trudno poprawić zeszłoroczny wynik, ale na każdym OS-ie pokazuje, że na stałe wszedł do światowej czołówki - to bardzo fajnie. Mam ciągle nadzieję, że nie zrazi się "Mykogenowym" niepowodzeniem z Baja Poland i jeszcze pojawi się na naszych OS-ach. Z cała pewnością wzbogaciłoby to polskie cross-country.

Na razie czekamy co dalej - myślę, że mimo pustynia za nimi - możemy się jeszcze spodziewać zwrotów akcji w tym najciekawszym, corocznym thrillerze.

fot. Paweł Rosłoń

(PR)
<< powrót


KOMENTARZE Tylko zalogowani użytkownicy mogą
rozpoczynać nową dyskusję.






X