Akcesoria i wyposażenie
australijskiej firmy ARB znajdziesz w ofercie naszego sklepu 4x4.


Tuleje zawieszenia


Bagażniki dachowe

[2009-01-16]
XIII - przedostatni etap. Wygrał Roma, Hołowczyc drugi.
 

Nani Roma jest zwycięzcą XIII etapu Rajdu Dakar.  Tym samym, Hiszpan odniósł pierwsze etapowe zwycięstwo. Po awarii lancera, nocy napraw, utracie czwartej pozycji - mistrz narciarski pokazał swój kunszt, wygrywając oes. Świetnie dziś pojechał Krzysztof Hołowczyc, który stracił do Hiszpana (+7’16”). Polak od startu do mety jechał w ścisłej czołówce, zachowawczo i bez szaleństw by nie uszkodzić auta. Wystartował z siódmej pozycji, na 62 kilometrze był trzeci, a następnie przesunął się na drugie miejsce i tak dotarł do mety. Hołek zdołał zmniejszyć startę do będącego miejsce wyżej w generalce Tollefsena ale nadal wynosi to 42 minuty. Kierowca BMW, Guerlain Chicherit (+7’27”) był trzeci.

Volkswagen skończył dziś na 4,7 i 8 miejscu. Szef zespołu z Wolfsburga, po wypadku Carlosa Sainza, podjął decyzję o strategicznym rozegraniu etapu. Priorytetem jest dojechanie De Villiersa i Millera na dwóch pierwszych miejscach.  Robby Gordon (+22'49") zajął (16) pozycję. Podejrzenia medialne o krucjacie Volkswagena przeciw Hummerowi zostały rozwiane. Przyczyną 20 minutowej starty Amerykanina, okazał się wymuszony postój spowodowany uderzeniem w duży głaz. Gordon nie starcił swojej trzeciej pozycji w klasyfikacji generalnej. Ładną jazdą popisał się Miroslav Zapletal (+17'18"). Czech przez większą część etapu zajmował (7) pozycję, a metę osiągnął na (9) miejscu. XIII etap był przedostatnim w 31 Rajdzie Dakar.

Jadący Kamazem Kabirov wygrał 13 odcinek. De Rooy (+2'12") był drugi, a Echter (+2'36") trzeci. Chagin (+4'33") odnotował piąty czas. W klasyfikacji generalnej prowadzi Kabirov, Chagin (+3'),a De Rooy  (+57'37").
 
Cyril Despres wygrał XIII etap w klasie motocykli. Najszybszy z Polaków, Jakub Przygoński (+14’29”) był (18), Jacek Czachor (+19’29”) – (29) , a Krzysztof Jarmuż (+26’33”) – (41). W quadach  wygrał Avendano , a Rafał Sonik (16’10”) zajął (7) miejsce.

Powiedzieli po etapie :

Nani Roma - Poprzedni etap był typowo maratoński, na takich zawsze zdarzają się przygody, szczególnie w Dakarze. Dziś jechało mi się bardzo dobrze, samochód nie sprawiał problemów. To etapowe zwycięstwo daje satysfakcję całemu zespołowi. Teraz wracamy do Buenos Aires bez podejmowania zbędnego ryzyka. Nie jestem rozczarowany wynikiem Dakaru.

Giniel De Villiers – Uważam, że możemy to nazwać etapowym zwycięstwem Volkswagena. Najważniejsze dla nas jest dotarcie do mety, tym bardziej, że wczoraj straciliśmy samochód. Szef zespołu chciał żebyśmy dzisiaj tak pojechali, a my zrobiliśmy o co nas poprosił. Dla Volkswagena bardzo ważne jest żeby ukończyć Dakar na pierwszym i drugim miejscu. Nie chcemy już podejmować zbędnego ryzyka, pozbawionego sensu. Ciężko pracowaliśmy na nasz wynik i nie chcemy tego zaprzepaścić. Jestem zadowolony z mojego występu w Dakarze, co prawda mogło być lepiej ale tak jest w rajdach.

Krzysztof Hołowczyc - Niesamowite uczucie zająć drugie miejsce na etapie Rajdu Dakar. Przyznam, że mieliśmy trochę przewagi nad innymi zawodnikami, bo to są nasze odcinki. To było nasze WRC. Dwa kawałki z Rajdu Argentyny, które pamiętaliśmy z Jean-Markiem. To było wprawdzie prawie dziesięć lat temu, ale frajda była duża jechać po tym odcinku. I bardzo nie szaleliśmy, bo jednak musimy pilnować wyniku. Raczej jechaliśmy czysto, spokojnie, ale szybko, bo jak jedzie się powoli, można stracić koncentrację. Wynik sam się zrobił. Nani Roma bardzo szalał, bo liczył, że coś odrobi. My z premedytacją pojechaliśmy dosyć szybko, żeby mieć pewność, że jutro nas nie dogoni. Ostatni etap będzie spokojny. Musimy go po prostu bezbłędnie przejechać i będzie wielkie szczęście, bo nie marzyłem, że będę w pierwszej piątce Rajdu Dakar.

Jakub Przygoński - Cieszę się, że ten etap był krótszy, bo bardzo źle się czuje po wczorajszym wypadku. Wczoraj upadłem na głowę i mnie boli. Jechałem ostrożnie, by nie popełnić błędu, nie wywrócić się i żeby nic mi się nie stało. Stąd spokojniejsza jazda. Kontrolowałem czasy wiedząc kto jest przede mną i kto jest za mną. Jechałem tak, by nie stracić mojej pozycji.

Jacek Czachor - Liczę już kilometry do końca rajdu. Bardzo chciałbym ukończyć te zawody i to będzie pozytywne. Później zrobię analizę tego rajdu. Chciałbym tu wystartować znów za rok i pojechać zdecydowanie lepiej, bo teraz było za dużo błędów. Skupię się na tym, by poprawić pozycje z tego rajdu.



fot. Orlenteam.pl

Więcej informacji o rajdzie DAKAR 2009 na:

-- 2009 --

Dakar 2009
galerie z imprezy:  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
 
gdzie:  Argentyna, Chile
data rozpoczęcia:  2009-01-03
data zakończenia:  2009-01-18
dodana na stronie:  2009-01-08

<< powrót


KOMENTARZE Tylko zalogowani użytkownicy mogą
rozpoczynać nową dyskusję.






X