Guerlain Chicherit odniósł dziś swoje pierwsze etapowe zwycięstwo w Dakarze. Na mecie w San Juan pojawił się pół minuty przed reprezentantem Mitsubishi - Orlando Terranowa, i o 39 sekund wyprzedził Giniela De Villiersa. Francuz bardzo chciał pokazać się z jak najlepszej strony, atakował od samego startu i udało się.
Maraton powoli zbliża się do mety w Buenos Aires. Wydawać by się mogło, że w zespole Volkswagena wszystko jest już ustalone. Tymczasem dwóch największych asów toczy zacięty pojedynek, który nabiera coraz więcej kolorytu . Podczas 10 odcinków specjalnych Carlos Sainz wypracował przewagę, która stopniowo maleje. Dziś Hiszpan dwukrotnie przebił oponę, musiał się zatrzymać i w efekcie stracił cenne minuty. Na argentyńskim oesie o ponad pięć minut szybszy okazał się Nasser Al Attiyah i zmniejszył dystans dzielący obu kierowców do 4 minut 28 sekund. Katarczyk doskonale zdaje sobie sprawę, że jego starszy kolega z zespołu bywa nerwowy, a w wtedy łatwo o błąd. Obaj mają niedosyt po zeszłorocznych niepowodzeniach i żaden z nich nie odpuści. Zapowiada się bardzo interesujący finisz.
Robert Szustkowski i Jarek Kazberuk awansowali o jedną pozycję w klasyfikacji generalnej. Dzisiejszy etap załoga R-SIXTEAM pokonała z 41 czasem, tracąc do lidera 1 godz. 22 min. 18 sek. W tabeli końcowej plasują się obecnie na 40. pozycji.
Frans Verhoeven, dla którego najwcześniejsze etapy były niezwykle pechowe, wreszcie odnalazł swoje tempo, poznał motocykl i dziś pierwszy zameldował się w San Juan. Najszybszy z polaków Jakub Przygoński ukończył dziesiąty i w klasyfikacji generalnej utrzymał 9 lokatę. Na brawa zasłużył Jacek Czachor, który w połowie dystansu zatrzymał się, by pomóc rannemu Jose Manuelowi Pellicerowi. Zawiadomił służby ratownicze i poczekał na helikopter. Dopiero gdy upewnił się, że Hiszpan otrzyma odpowiednią pomoc, ruszył dalej. W klasyfikacji generalnej awansował na 15. miejsce. Również Marek Dąbrowski poprawił swoją pozycję i obecnie zajmuje 36. lokatę. Niezłą formą popisał się Krzysztof Jarmuż, zajął 24 miejsce – to dotychczas najlepszy wynik motocyklisty Radio Zet Dakar Team.
Powrót do Argentyny trzech argentyńskich quadowców uczciło obsadzeniem wszystkie stopni podium XI odcinka. Wygrał Sebastian Halpern, Rafał Sonik stracił ponad 9 minut i uzyskał piąty czas.
Od jakiegoś czasu wydaje się, że pierwsza trójka w wadze ciężkiej jest ustalona. Zmieniają się tylko nazwiska wygranych, ale oba należą do Rosjan. 13 stycznia na swoją korzyść oes rozstrzygnął Kabirov, Chagin gorszy był o 32 sekundy!. Joseph Adua stracił 4minuty i 45 sekund. Grzegorz Baran/Rafał Marton/Paweł Zborowski pokonali etap do San Juan na 21. miejscu i awansowali w klasyfikacji generalnej na 21. pozycję. Gdyby nie kłopoty z kołem polska ciężarówka miała dziś szanse awansu na 15 lokatę.
Wyniki XI etapu.
fot. BMW X-Raid
(PR)