Wielu zawodników przygotowujących się
do startu w największym terenowym wyzwaniu świata, czyli Rajdzie
Dakar, zwykło na miejsce treningów wybierać Maroko. Świetną
okazją o takiego treningu, a w dodatku do zmierzenia się z
dakarowymi rywalami, jest OiLibia Rallye du Maroc. Tegoroczna edycja
rajdu, będąca zarazem rundą Pucharu Świata FIA w Rajdach Cross
Country, quadowego Pucharu Świata FIM w Rajdach Baja oraz Mistrzostw
Świata FIM w Rajdach Cross Country, rusza już 3. października.
Wystartuje tam cała plejada rajdowych gwiazd, w tym oczywiście
Polacy.
Prawdziwej wojny można będzie się
spodziewać w kategorii samochodów. Ta runda – przedostatnia –
Pucharu Świata FIA jest bowiem podwójnie punktowana. Oznacza to, że
zwycięzca OiLibia Rallye du Maroc uzyska aż 60 punktów, a to może
wiele zmienić w dotychczasowym układzie sił. Pozycję lidera
będzie próbował utrzymać rosyjska załoga MINI All4 Racing,
Vladimir Vasiliev i Konstatnin Zhiltsov. O „wygryzienie”
Rosjanina walczyć będzie Nasser Al-Attiyah, który do Vasilieva
traci obecnie 56 punktów. Na liście startowej w miejscu marki auta,
jak również zespołu, przy nazwiskach Al.-Attiyah / Baumel znajduje
się „xxx”. Wiemy jednak, że ta załoga pojedzie czarnym MINI
All4 Racing. Kolejną rundę odpuszcza natomiast znajdujący się na
3. miejscu Yazeed Al-Rajhi, który od połowy sezonu bardziej skupia
się na rajdach płaskich – zresztą z powodzeniem, gdyż ostatnio
zwyciężył w Rajdzie Cypru. Nieobecność Saudyjczyka w Maroko z
kolei jest szansą na wskoczenie na podium Marka Dąbrowskiego i
Jacka Czachora, którzy obecnie znajdują się na 4. miejscu i do
Al-Rajhi’ego tracą zaledwie 21 punktów.
- Wkraczamy w ostateczną fazę przygotowań pod kątem rajdu Dakar, a Maroko to
idealne warunki, żeby trenować. Z niecierpliwością czekamy na każdy kilometr
pustyni.. Oczywiście chcemy walczyć o jak najwyższe pozycje i jak zawsze
damy z siebie wszystko - powiedział Marek Dąbrowski.
- Marokańska pustynia jest bardzo zróżnicowana, ale jednocześnie stwarza
warunki najbardziej zbliżone do spotykanych na trasach podczas Dakaru.
Cieszę się, że powracamy do ścigania w długodystansowym cross country, gdzie
pilot może się naprawdę wykazać i wiele zależy od jego decyzji - dodał Jacek
Czachor.
W Rajdzie Maroka
tradycyjnie wystartują Toyotą Hilux z Overdrive’u. Swoim Hummerem
H3 Evo7 natomiast będzie z nimi walczyła czesko-polska załoga
Miroslav Zapletal / Maciej Marton. Oni również mają szansę na
atak na podium pucharowej generalki. Spadek natomiast prawdopodobnie
zaliczą Adam Małysz i Rafał Marton, którzy w tej rundzie nie
wystąpią. Panowie wybrali bowiem start w odbywającej się w tym
samym terminie rundzie RMPST w Nowym Sączu. W OiLibia Rallye du
Maroc nie wystartuje także 7. w klasyfikacji pucharowej Brazylijczyk
Reinaldo Varela. Pozostałe 3 załogi z pierwszej dziesiątki zapewne
podejmą próbę awansu, a na pewno stoczą zaciętą walkę między
sobą, gdyż różnice punktowe między nimi są niewielkie. Bardzo
duże szanse na awans ma polski kierowca, Martin Kaczmarski,
pilotowany przez Fina Tapio Suominena (MINI All4 Racing). Ma on
obecnie 54 punkty (8. miejsce), a do odpuszczającego tę rundę
Vareli dzielą go jedynie 2 punkty. Polak jednak stawia nie tyle na
wynik w Pucharze, co na trening przed Dakarem. Ale na pewno będzie
czuł na plecach oddech swoich kolegów z X-raid, także dakarowców
– Erika van Loona ( 9. miejsce) i Orlando Terranovy (10. miejsce).
Polską reprezentację samochodową uzupełnią natomiast Piotr
Beaupre i Jacek Lisicki (BMW X3 CC), a w kategorii Open swoim Pajero
pojedzie Hanna Sobota, pilotowana przez swojego syna Adama.
Na tym jednak nie koniec gwiazdorskich
nazwisk na liście startowej OiLibia Rallye du Maroc. W Afryce pojawi
się lider zespołu X-raid, Nani Roma, zaś w MINI All4 Racing
zasiądą także Boris Garafulic i Aidyn Rakhimbayev. Ciężką
artylerię w Maroko wystawia też zespół Overdrive. Poza polską
załogą Dąbrowski / Czachor, Hiluxem pojedzie gwiazda zespołu,
Giniel de Villiers. Kolejne Toyoty poprowadzą Bernhard Ten Brinke,
Lucio Alvarez i Bauyrzhan Issabayev. Oprócz znanych z Dakaru nazwisk
warto zwrócić uwagę także na tych zawodników, którzy pozostali
wierni afrykańskim trasom tego największego na świecie rajdu i
pierwsze dwa tygodnie stycznia spędzają na Africa Eco Race. Spośród
nich na OiLibia Rallye du Maroc zobaczymy między innymi legendę
sportów motorowych, Włocha Massimo „Miki” Biasiona, czy
Jean-Antoine’a Sabatiera.
Wyjątkowo licznie reprezentowana w
Maroko będzie kategoria ciężarowa – na starcie rajdu stanie aż
15 ciężarówek! Wśród nich znajdzie się m.in. Iveco Holendra
Gerarda de Rooya z Polakiem Darkiem Rodewaldem na pokładzie. Ta
załoga jest doskonale znana wszystkim kibicom Dakaru. Z nimi zmierzy
się polska dakarowa drużyna w składzie Robin Szustkowski, Jarosław
Kazberuk i Albert Gryszczuk. W Maroko jednak nie wystąpią oni swoją
nową dakarową Tatrą Jamal, a Mercedesem Unimogiem. O powtórzenie
zeszłorocznego sukcesu będzie natomiast walczyć triumfatorka Rajdu
Maroka 2013, Elisabete Jacinto, która pojedzie MANem. W Maroko
zobaczymy też czołowego węgierskiego kierowcę Miklosa Kovacsa w
jego Scanii. Pozostałe załogi w stawce ciężarowej to głównie
Holendrzy, ale są także dwie załogi francuskie oraz po jednej z
Czech, Belgii i Niemiec.
W Maroko stawi się najlepszy polski
quadowiec, Rafał Sonik. Startem w OiLibia Rallye du Maroc będzie
chciał przypieczętować swój triumf w Pucharze Świata FIM.
Trofeum ma już zapewnione, zaś w Maroko ma szansę na piąte
zwycięstwo w tym sezonie, gdyż konkurencja raczej mu nie będzie
zagrażać. Na liście startowej oprócz Polaka znajdują się bowiem
tylko trzy nazwiska – Włoszki Camelii Liparoti oraz hiszpańskiego
małżeństwa, Covadongi Fernandez Suarez oraz Eduardo Marcos
Echaniz.
Zupełnie inaczej sprawa się ma w
przypadku motocyklistów startujących w Maroko w ramach Mistrzostw
Świata FIM w Rajdach Cross Country. Jest to ostatnia, decydująca
runda Mistrzostw, w dodatku start w niej będzie dodatkowo punktowany
(10 punktów). Największe szanse na zwycięstwo w generalce ma
obecny lider klasyfikacji, Marc Coma, który uzbierał już 71
punktów i do przypieczętowania sukcesu wystarczy mu 5. miejsce w
Maroko. Plany będzie chciał mu pokrzyżować Paulo Goncalves, który
traci do Comy 10 punktów, jednak będzie się starał obronić swoje
zeszłoroczne trofeum. To ci dwaj zawodnicy przede wszystkim liczą
się w walce o tytuł Mistrza Świata. Jednak w Maroko stawi się
cała mistrzowska stawka, w tym Jakub Przygoński, który po kontuzji
wrócił już do poważnego ścigania. Zadanie jednak będzie miał
niełatwe, gdyż jego rywalami będą takie sławy, jak Chaleco
Lopez, Sam Sunderland, Joan Barreda, Helder Rodrigues, Jordi
Viladoms, Olivier Pain, Ruben Faria, Alessandro Botturi. Spodziewać
się więc można iście dakarowej potyczki. W rywalizację na
najwyższym światowym poziomie i tym razem włączy się Jakub
Piątek, który jest aktualnym liderem klasyfikacji juniorskiej
Mistrzostw Świata FIM w Rajdach Cross Country. Jego pozycja jest
niezagrożona, gdyż kolejny w stawce juniorów, Mohammed Abu Issa w
Maroko nie startuje, a trzeci w klasyfikacji Ruben Faria traci do
Piątka aż 31 punktów. Oprócz Przygońskiego i Piątka na
marokańskich trasach pojawią się jeszcze dwaj polscy motocykliści
– Paweł Stasiaczek i Michał Hernik. W OiLibia Rallye du Maroc
zobaczymy także motocyklową płeć piękną – na liście
startowej widnieją bowiem nazwiska trzech pań. Nie zabraknie tu
„królowej Dakaru”, Lai Sanz. Przypomnijmy, że w tegorocznej
edycji Rajdu Dakar Laia zajęła 16. miejsce w rywalizacji z
mężczyznami, zatem i w Maroko pewnie dotrzyma kroku swoim kolegom.
W stawce Mistrzostw Świata FIM wystartuje także Rosjanka Anastasiya
Nifontowa. W rozgrywanym podczas OiLibia Rallye du Maroc Enduro Cup
natomiast zmierzy się francuska motocyklistka, Stephanie Bouisson.
OiLibia Rallye du Maroc rozpocznie się
w sobotę 4. października, zaś metę rajdu zlokalizowaną w
przepięknym Marakeszu zawodnicy osiągną 9. października. Podczas
tych sześciu etapów pokonają oni prawie 2000km trasy, z czego
1442km stanowić będą odcinki specjalne. Najkrótszy odcinek ma
113km, najdłuższy zaś aż 314km. Trasa rajdu obejmuje pełen
przekrój marokańskich terenów – zawodnicy zmierzą się z
trasami piaszczystymi oraz szybkimi i twardymi, będą także
pokonywać kaniony i koryta wyschniętych rzek. Jak zapewniają
organizatorzy, zawodnicy będą zachwyceni tą podróżą przez
„autentyczne Maroko”.
Aktualna punktacja Pucharu Świata FIA
1. Wasiliew 190, 2. al-Attiyah 136, 3. al-Rajhi 120, 4. Dąbrowski 99, 5.
Zapletal 94, 6. Małysz 89, 7. Varela 56, 8. Kaczmarski 54, 8. van Loon 48,
10. Terranova 39
Aktualna punktacja Mistrzostw Świata FIM
1. Coma 71, 2. Goncalves 61, 3. Barreda 45, 4. Rodrigues 37, 5. Viladoms 37
Aktualna punktacja Mistrzostw Świata FIM Junior
1.Piątek 51, 2. Abu Issa 33, 3.Faria 20, 4. Fedeli 20, 5. Lloyd 20
AM |