Robby Gordon to z pewnością jedna z najbardziej barwnych postaci Rajdu Dakar. Nie sposób mu odmówić talentu do szybkiej i efektownej jazdy, czy wręcz lotów nad południowoamerykańskimi trasami. Jeszcze większy talent Robby ma do robienia show poza trasą. A to kręci bączki po parkingu, a to bawi się zdalnie sterowaną miniaturką pomarańczowego Hummera. Uparcie twierdzi, że Mini to auta dla dziewczynek, a we własnego pilota rzuca kaskiem. Typowy Amerykanin. Można go kochać lub nienawidzić. Albo jedno i drugie naraz.
Po raz pierwszy Robby Gordon wystartował w Dakarze w 2005 roku. Zasilił wtedy fabryczny team Volkswagena, jadąc Touaregiem. Rok później rozpoczęła się dla niego dakarowa „era Hummera”. Choć nie raz odżegnywał się, że już więcej w tym rajdzie nie wystartuje, on i jego kolejne wcielenia Hummera H3 rok w rok stawiały się na starcie.
Zbliżający się wielkimi krokami Dakar 2014 również odbędzie się z udziałem szalonego Amerykanina, więc jego fanów po raz kolejny czeka mnóstwo emocji. 24. października w drogę na Dakar wyruszyła ciężarówka serwisowa Gordona, która aktualnie jest wyposażana we wszystko, co może się okazać niezbędne na trasie tego morderczego rajdu.
Auto, którym Robby wystartuje w Dakarze 2014, jest na razie tajemnicą. To, co pewne, to fakt, że nie będzie to charakterystyczny pomarańczowy Hummer, którym Gordon startował w Dakarze 2013.
Spośród trzech Hummerów ze stajni Robby’ego, dwa, w tym właśnie ubiegłoroczna dakarówka, zostały sprzedane (pomarańczowy jest teraz czarnym matem i trafił w ręce Yazeed Racing). Jeśli ktoś jednak tęsknił za „pomarańczową strzałą”, w ostatnich dniach miał szansę sobie kupić jej kawałek... Na sprzedaż bowiem zostały wystawione dwa fragmenty maski z oryginalnymi nalepami, a także z autografami kierowcy pomarańczowego Hummera. Rozeszły się błyskawicznie – każda z nich w jeden dzień! Kosztowały – bagatela – 200 dolarów. Jeśli kogoś nie stać na takie gadżety, może sobie zafundować inną pamiątkę, a mianowicie kosztującą jedynie 10 dolarów nalepę z ubiegłorocznym dakarowym numerem startowym Gordona, 315.
Czym zatem Robby wystartuje w Dakarze 2014? Wiadomo, że nowa dakarówka Gordona będzie miała kolor czarny. To widać na zdjęciu mknącej na Dakar ciężarówki serwisowej, ciągnącej czarne „coś” na lawecie. Wprawne oko wypatrzy też napis „Hemi 5.7 liter” – już wiecie, co to za auto? Rozwiązanie zagadki tajnej broni Robby’ego Gordona na Dakar 2014 ma nastąpić 1. grudnia. Opublikowane wtedy zostaną też pierwsze zdjęcia nowej zabawki Amerykanina. Oczywiście pokażemy Wam to cudo na rajdy4x4.pl!
AM
fot. Planet Robby, robbygordon.com
|