W styczniu 2015 wygrali rajd Africa Eco Race w grupie aut seryjnych. Jesienią zapewnili sobie drugie z rzędu zwycięstwo w Rajdowych Mistrzostwach Polski Samochodów Terenowych. Na laurach spoczywać jednak nie zamierzają, a zamiast tego wyznaczają sobie coraz ambitniejsze cele. W lipcu 2016 zawodnicy NAC Rally Team zmierzą się z liczącą 9000 kilometrów trasą Silk Way Rally - dwutygodniowego maratonu z Moskwy do Pekinu, który ma ambicje stać się godnym rywalem słynnego Dakaru.
- Zwycięskiego składu nie zmienia się! - ogłasza triumfalnie Paweł Molgo, szef i zarazem pierwszy kierowca NAC Rally Team. - Do walki w Silk Way Rally 2016 wystawimy dwie załogi, które przed rokiem doskonale współpracowały ze sobą w Afryce. Do startu szykujemy również sprawdzone już w boju auta.
O czołowe lokaty w grupie aut seryjnych walczyć będzie biało-czerwona Toyota Land Cruiser prowadzona przez Pawła Molgo, którego pilotem będzie Ernest Górecki. Rolę szybkiego serwisu ponownie pełnić będzie niezawodny Unimog, w którego kabinie zajmą miejsca: Piotr Domownik (szef serwisu), Janusz Jandrowicz (nawigator) oraz Michał Ungurian (II nawigator). Zaplecze stanowić będzie grupa mechaników dowodzona przez Adama Spurtacza; za kierownicą ciężarówki serwisowej zasiądzie doświadczony Krzysztof Kretkiewicz.
Silk Way Rally, który cieszy się wsparciem rządów Rosji, Kazachstanu oraz Chin, ma wiele atutów, by z podniesionym czołem stanąć do nieformalnej rywalizacji z rajdem Dakar. Rosyjskie bezdroża, bezkresne stepy kazachskie i chińskie pustynie mogą okazać się znacznie trudniejszym i o wiele bardziej ekscytującym wyzwaniem od terenowego klasyka, który ostatnio boryka się z problemami organizacyjnymi w Ameryce Południowej. Dlatego impreza, której 6. edycja odbędzie się w dniach 8-24 lipca (po raz pierwszy w formule dwutygodniowej), budzi ogromne zainteresowanie off-roaderów na całym świecie, co może zaowocować silnie obsadzoną listą startową. Z dużą liczbą żeńskich nazwisk, ponieważ załogi kobiece decyzją organizatorów dla zachęty zwolnione są z wpisowego.
- Choć do rozpoczęcia zmagań zostało jeszcze kilka miesięcy, już nie możemy doczekać się startu, a nasze przygotowania idą pełną parą! - mówi Paweł Molgo. - Z powodu niemałych kosztów długo zwlekaliśmy z podjęciem decyzji, ale gdy klamka zapadła, Silk Way Rally stał się naszym priorytetem. To bez wątpienia największe wyzwanie, z jakim mieliśmy dotąd do czynienia. Choć startowaliśmy już w SWR 2012, tym razem czeka nas o wiele dłuższa i trudniejsza trasa. Obecnie dysponujemy autem, którym śmiało możemy zmierzyć się w walce o zwycięstwo w grupie T2. Cztery lata temu jechaliśmy "tylko" po przygodę, natomiast dziś szykujemy się do rywalizacji z najlepszymi załogami na świecie.
Toyota Land Cruiser T2, która okazała się najlepszym autem seryjnym w Africa Eco Race 2015, po powrocie do kraju została rozebrana na części pierwsze i pieczołowicie przeglądnięta. Kluczowe podzespoły oraz najbardziej zużyte elementy zostały wymienione, więc dziś auto znów lśni nowością. W dniach 1-2 kwietnia Paweł Molgo wraz z Januszem Jandrowiczem zamierzają przetestować rajdówkę, uczestnicząc w rajdzie Baja Drawsko, będącym pierwszą rundą Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych. Ich celem nie będzie jednak rywalizacja sportowa, ale sprawdzenie auta w "warunkach bojowych". - Poligon w Drawsku Pomorskim znamy doskonale - mówi Paweł Molgo. - Każdy z oesów planujemy przejechać na innym komplecie opon. Pokonanie blisko 350 kilometrów w tamtejszym terenie da nam odpowiedź, co jeszcze powinniśmy zmienić lub poprawić przed lipcowym maratonem. Silk Way Rally to jedno z największych wyzwań w mojej sportowej karierze, dlatego nie zamierzam nic pozostawić przypadkowi.
|