Akcesoria i wyposażenie
australijskiej firmy ARB znajdziesz w ofercie naszego sklepu 4x4.


Tuleje zawieszenia


Bagażniki dachowe

[2007-07-01]
Wieści prosto z rajdu Drezno-Wrocław.
 
Ruszył największy europejski maraton off-roadowy rajd Drezno -Wrocław. W tym roku rajd zmienił nazwę, ale nie charakter. Zawodnicy mają do pokonania 1500 km po zróżnicowanych trasach poligonowych. Rajdowa kolumna licząca blisko 200 pojazdów przesuwać się będzie od Zgorzelca w kierunku Szczecina. Drezno-Wrocław to przygoda skupiająca profesjonalistów i amatorów, pasjonatów. Do rywalizacji przystępują zarówno w pełni profesjonalnie przygotowane teamy jak i amatorzy ze skromniejszym budżetem. Tegoroczna edycja ruszyła z centrum Drezna a prawdziwych emocji dostarczył rozegrany nieopodal prolog. Równoległy start już od pierwszych metrów przeradzał się w ostrą rywalizację.

Pierwsze ruszyły licznie reprezentowane motocykle. Kiedy ostatnie jednoślady zjeżdżały na metę w ton rywalizacji włączyły się quady. Bardzo miłą niespodziankę sprawili Nam zawodnicy Grizzly Team w składzie Jacek Bujański i Krzysztof Kretkiewicz. Nie dość, że ich jazda była bardzo widowiskowa to zaprezentowali wysoki poziom umiejętności i uplasowali się na wysokich lokatach. Trasa, która dla wszystkich kategorii pojazdów była taka sama , swoją charakterystyką przypominała znane z RMPST odcinki specjalne.
Organizator urozmaicił szybkie i kręte partie przeszkodami, jakimi niewątpliwie były wykopane rowy i usypane góry. Nie zawiedli tez strażacy, tworząc błoto już na pierwszym zakręcie, jak i dół wypełniony wodą. Chwile po quadach startowani czwórkami, ruszyli licznie reprezentowani przez Polaków kierowcy samochodów terenowych. Wśród nich mogliśmy zobaczyć Roberta i Ernesta Góreckich jadących Tomcatem sprawdzonym w rajdzie Dakar. Mirek Kozioł z Michałem Sitko zachęceni zeszłorocznym startem postanowili wybrać się sprawdzonym Uazem z silnikiem od BRDM'a. Weterani tej imprezy Wojtek Tolak i Maciej Szurkowski postawili na sprawdzoną konstrukcję spod znaku gwiazdy - Mercedesa G, przygotowanego przez firmę ORC.
Swój debiut w maratonie zaliczył wielokrotny Mistrz Polski Grzegorz Szwagrzyk z Rosetex Rally Teamu jadący z córką Izabellą. Zamykającym stawkę samochodów był Olek Sachanbiński znany z organizacji imprezy Harenda Trophy pilotowany przez Dariusza Brzozowskiego.
Liczną w tym rajdzie wagę ciężką godnie reprezentował jak zwykle szalejący Krzysztof Ostaszewski z Wojtkem Tarasem ścigający się zmodernizowanym Uralem. Siedmiuset-konnym Manem poruszała się kolejna utytułowana Dolnośląska załoga Sebastian Hornik / Chojnowski Karol / Szewczak Marcin.
Przed zawodnikami coraz dłuższe i trudniejsze etapy w tym środowy odcinek maratoński liczący 460 km zwany "Drogą Hannibala".


Nieoficjalne wyniki wczorajszego prologu:
Quady:
1. Krzysztof Kretkiewicz 11:38
2. Jacek Bujański 11:57
Samochody:
1. Grzegorz Szwagrzyk/Izabela Szwagrzyk
2. Albert Gryszczuk/Paweł Moliński
3. Mirek Kozioł/Michał Sitko
11. Tomek Traskiewicz/Piotr Ginter
18. Piotrek Beaupre/Jacek Lisicki
24. Wojtek Tolak
31. Marek Mazur/Bronek Wojtków
39. Olek Sahanbiński/Darek Brzozowski
58. Arek Kula/Piotr Gryszczuk
75. Robert Górecki/Ernest Górecki

Ciężarówki:
3. Krzysztof Ostaszewski
14. Sebastian Hornik/Karol Chojnowski

W miarę możliwości technicznych dalszą relację będziemy przeprowadzać na żywo.

» zobacz galerie zdjęć z imprezy
<< powrót


KOMENTARZE Tylko zalogowani użytkownicy mogą
rozpoczynać nową dyskusję.






X