|
[2008-01-04] |
Drugi dzień BK przed rajdem Dakar. |
|
Drugi dzień (03.01.2008) badań technicznych był znacznie ciekawszy niż pierwszy. Przyjechał Team Mitsubishi ale był taki ogromny tłum dziennikarzy, że niewiele było widać. Zresztą kogo oni obchodzą :-) Albert z chłopakami dość długo załatwiali papierki. W międzyczasie obudzili się z drobnym problemem. Nie doczytali w przepisach FIA że skrzynia 6-biegowa i reduktor nie idą w parze (dla nie znających tematu to jak się skrzynie szóstkę to nie można mieć "przelączanego" reduktora) Wahali się długo czy zaspawac reduktor czy 5 i 6 bieg :-) Na szczęście skończyło się bez spawania bo sędziowie powiedzieli "OK". Nie wiemy dlaczego ale się zgodzili. I bardzo dobrze. Niestety i tak zostali cofnięci z badaniami na jutro - nie mieli przepisowych ograniczników skoku koła. Nie-przepisowego tez nie mieli :-) Albert tłumaczył że skok jest mniejszy niż przepisy mówią ale ich to specjalnie nie interesowało. I słusznie. W każdym razie na jutro maja zrobić i będzie dobrze. Komornicki/Marton stoja jeszcze przed namiotem BK ale jest szansa, że dzisiaj wjadą. Hołek daleko w kolejce - raczej mu się nie uda. A więc jutro rano. Jego Navara z zewnątrz wygląda jak ta rok temu ale pewnie różnice są pod plastikiem. Może jutro uda się coś podejrzeć. My powoli zaczynamy myśleć o Afryce i trochę nas martwi fakt, że dzisiaj francuski MSZ zarekomendował obywatelom Francji, żeby NIE jechali do Mauretanii. Obawiam się, że nie będę potrafił bojówkom Al-Kaidy wyjaśnić, że jestem Polakiem. Zresztą nie wiem co lepsze.... Piotr Domownik
|
<< powrót |
|
|