|
[2008-04-22] |
Rajd Tunezji - Komornicki: celujemy w pierwszą piątkę. |
|
Łukasz Komornicki i Rafał Marton (Diverse Extreme Team) już jutro rozpoczynają rywalizację w rajdzie Tunezji, pierwszej eliminacji Pucharu Świata FIA w rajdach cross-country.
Rajd Tunezji to pierwszy pustynny maraton od czasu odwołanego w styczniu Dakaru i zarazem pierwsza eliminacja Pucharu Świata FIA. Pustynny klasyk to jeden z najbardziej znanych rajdów terenowych, w którym Polacy od lat zaznaczają swoją obecność. W tym roku na trasie rajdu Tunezji pojawi się wyjątkowo silna ekipa
z Polski, oprócz Łukasza Komornickiego i Rafała Martona (Buggy SMG) udział w rywalizacji weźmie załoga Krzysztof Hołowczyc - Jean Marc Fortin (Nissan Navara) oraz Piotr Beaupre- Jacek Lisiecki (Bowler Wildicat). Emocji sportowych na pewno więc nie zabraknie, a kibice w Polsce dzięki relacjom telewizyjnym będą mogli na bieżąco śledzić zmagania swoich faworytów.
Dla Łukasza Komornickiego i Rafała Martona (Diverse Extreme Team) to już czwarty start w rajdzie Tunezji, jak zgodnie przyznają to jeden z ich ulubionych rajdów, który dostarcza masę wrażeń, i niesamowitych emocji. Zawiera wszystko to, co najpiękniejsze w rajdach cross-country, wyczerpujące odcinki specjalne, piaszczyste wydmy, bezkresną pustynię i smak afrykańskiej przygody. Start w Tunezji to dla zespołu, również pierwsza szansa na zdobycie punktów w Pucharze Świata FIA, z którym Łukasz i Rafał wiążą duże plany - W tym sezonie chcemy ostro powalczyć, planujemy udział w całym pucharowym cyklu – mówi Łukasz. Znając dokonania Komornickiego i Martona można im wierzyć, mają już przecież na swoim koncie piąte miejsca w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2003.
Łukasz Komornicki: Tunezją rozpoczynamy sezon, już nie możemy się doczekać ścigania, to będzie dla nas namiastka Dakaru. Od wczoraj jesteśmy z Rafałem w Marsylii, a dzisiaj pod okiem naszego przyjaciela Jean Louis Schlessera odbędziemy ostatnie testy naszego Buggy. Jego cenne wskazówki
i wieloletnie doświadczenie na pewno będą nieocenione. Niestety Jean z powodu kontuzji barku, przymusowo musi pauzować już na samym początku sezonu. Rajd zapowiada się bardzo ciekawie, 11 długich, piaszczystych odcinków, i to co nasze Buggy lubi najbardziej – ogromne wydmy – żartuje Łukasz. To chyba pierwszy rajd,
w którym startują aż trzy załogi samochodowe z Polski, w każdym z nas budzi się żyłka sportowca i wszyscy będziemy chcieli wypaść jak najlepiej. Plan minimum, który założyliśmy sobie
z Rafałem - to powalczyć o pierwszą piątkę - dodaje kierowca Diverse Extreme Team.
Tegoroczny rajd zostanie rozegrany na terenie trzech państw - trasa mierzy w sumie 4123 km, z czego 2883 km to odcinki specjalne. Tunezja jest najdłuższym maratonem w cyklu rajdów Pucharu Świata 2008, i w tym roku śmiało można powiedzieć, że najtrudniejszym. Organizatorzy wyznaczyli trasę przez południową Tunezję i Libię. Odcinki będą najprawdopodobniej zbliżone do trasy rajdu Dakar 2003.
Emocje sportowe rozpoczną się już 23 kwietnia wieczornym prologiem w Marsylii. Następnie uczestnicy rajdu przepłyną promem do Tunisu. Pierwsze dwa afrykańskie etapy przewidziano w Tunezji, 27 kwietnia rajdowa karawana wjedzie do Libii, następnie 1 maja do Tunezji. Metę zaplanowano 3 maja na wyspie Dżerba.
Na liście zgłoszeń znalazło się 97 motocykli i quadów, 91 samochodów i 11 ciężarówek. W Tunezji wystartuje m.in. typowany na faworyta rajdu Christian Lavielle (Nissan Dessoude), Paul Nobre (BMW X-Raid),
Jose Luis Monterde (Schlesser Aventures), czy Eric Vigouroux (Chevrolet).
PROGRAM RAJDU TUNEZJI
23.4 Odbiór administracyjny, badanie techniczne i wieczorny prolog w Marsylii.
24.4 Transport promem z Marsylii do Tunisu.
25.4 Tunis – Matmata (Tunezja).
26.4 Matmata – Nalut (Tunezja).
27.4 Nalut – Al Qaryat (Libia).
28.4 Al Qaryat – Idri (Libia).
29.4 Idri – Idri (Libia).
30.4 Idri – Sinawin (Libia).
1.5 Sinawin – El Borma (Tunezja).
2.5 El Borma – Ksar Ghilane (Tunezja).
3.5 Ksar Ghilane – Dżerba (Tunezja). |
<< powrót |
|
|