Załoga Sławomir Wasiak-Adam Nowak
Nastrój przed rajdem jest
optymistyczny,chcemy pojechać równo i
spokojnie, mamy
zamiar ukończyć ten rajd a wynik jest na drugim miejscu co nie
oznacza że będziemy jechać wolno. Specyfika rajdu Góra
Kalwaria jest od lat niezmienna,teren piaszczysty wymaga od
kierowcy dozowania mocy pojazdu i tylko opanowanie emocji
związanych z walką doprowadzi do dobrego wyniku.
Przygotowania
ograniczyły sie tylko do przeglądu samochodu, wymiany
płynów,i
przeglądu oraz regulacji amortyzatorów na trening nie było
już
czasu.
Polskie Safari jest rajdem bardzo technicznym
chociaż jest szansa że po
połączeniu odcinków może być
to rajd całkiem szybki czego byśmy sobie życzyli. Oczywiście
szybkie odcinki lubią też inni zawodnicy, więc spodziewamy sie
bardzo wyrównanej walki czołówki zawodników a
w
końcowej klasyfikacji zadecydują sekundy.W naszym przypadku
problem polega też na tym że startujemy po siedmioletniej
przerwie i mamy przez to zaległości w stosunku do innych załóg
startujących i znających
odcinki z lat ubiegłych.Ale jest
jeszcze zapoznanie z odcinkami po
którym ustalimy taktykę
jazdy ,która pozwoli nam osiągnąć jak najlepszy wynik.
Załoga Patryk Łoszewski – Tomasz
Łoszewski
Rajd w Górze Kalwarii będzie
dla nas trzecią rundą RMPST w tym roku. Do Góry Kalwarii
przywieziemy samochód Orca, przygotowany w klasie T1, znany
już z poprzednich dwóch tegorocznych rund. Zmiany wprowadzone
w samochodzie na ten rajd są niewielkie, choć mam nadzieję, że
dodadzą nam jeszcze trochę szybkości. Rajd jest organizowany przez
nasz rodzimy Automobilklub Polski, dlatego choćby z tego powodu jest
to dla nas ważna impreza w kalendarzu. Bliskość Warszawy powoduje,
że do Góry Kalwarii zawsze przyjeżdża wielu naszych
kibiców. Jest to jeden z moich ulubionych rajdów.
Bardzo lubię taką konfigurację trasy i nawierzchnię, jakie
najczęściej występują w Górze Kalwarii, choć jeśli trasa
będzie przebiegała w podobny sposób jak w poprzednich
latach, to należy spodziewać się dość nieprzyjemnych
nierówności. Start będzie wiązał się dla nas z ważnym
wydarzeniem %u2013 to właśnie w Górze Kalwarii trzy lata
temu zadebiutował nasz nowy zespół z nowym samochodem. Przy
pierwszym starcie wygraliśmy klasę O1. Przypomnę, że nasz
ówczesny samochód - Orca MP05 - wyposażony był w 2,5
litrowy silnik benzynowy. Dzisiejsza Orca, to całkowicie nowy
pojazd, wyposażony w 3 litrowy silnik wysokoprężny, nowoczesne
zawieszenie Delphi, no i przede wszystkim homologowany w klasie T1.
Liczymy na dobry wynik na tym rajdzie. Chcielibyśmy awansować w
klasyfikacji generalnej Mistrzostw, a priorytetem jest utrzymanie
prowadzenia w klasie T1. Konkurencja będzie jednak bardzo silna i
jest kilka załóg, które mogą zawalczyć o
zwycięstwo."
Załoga Michał Suławko-Konrad
Kępka
Do tej rundy podchodzimy z mieszanymi
uczuciami, w zeszłym roku była dla nas bardzo pechowa -
przekroczyliśmy limit spóźnień i zostaliśmy wykluczeni.
Samochód tez sprawiał nieco problemów technicznych,
które jednak udało sie wyeliminować.
Bardzo chcielibyśmy
tym razem ukończyc rajd i zdobyć kolejne punkty w klasyfikacji. W
porównaniu do załóg, z którymi bezpośrednio
konkurujemy, mamy dużo mniej zaawansowane zawieszenie i nieco
słabszy silnik, co niestety w piachu daje się we znaki. Mimo
wszystko będziemy walczyć i mamy nadzieje na dobra, sportowa
zabawę.
Liczymy tez na to, ze pewne niedociągnięcia
organizacyjne sprzed roku zostaną wyeliminowane, a postulaty
zawodników i korekty trasy odcinków tak, by nie
dewastować samochodów i naszych kręgosłupów,
wreszcie ktoś uwzględni.
Pozdrowienia i do zobaczenia na
rajdzie!
Załoga Piotr Domownik – Janusz
Jandrowicz
Ten sezon traktujemy "rozrywkowo",
nie jesteśmy zbyt "napięci" i nerwowi. Cała nasza
energia idzie w budowę nowego samochodu i niestety na starty troche
jej brakuje. Nie znaczy to jednak ze się nie staramy! Jesteśmy
dobrze przygotowani a samochód sprawny jak zwykle w 100%.
Góra Kalwaria jest jedną lepszych - dla nas i naszego
samochodu - tras w Polsce. Jest twardo, wyboiście i co
najważniejsze - sucho. Nie można też nie docenić znajomości
terenu - przecież to tutaj właśnie najczęściej testujemy
samochód. Mamy wiec nadzieje na ciekawą walkę i
pokazanie dobrej jazdy naszym przyjaciołom z Warszawy. Czy
zaowocuje to wynikiem? Zobaczymy. Pierwszą rundę wygraliśmy - z
drugiej wyeliminowała nas awaria auta. A więc do trzech razy
sztuka. Do zobaczenia na trasie. |