W Żaganiu zakończył się czwarty etap MT Rally. W ciągu dnia zawodnicy pokonali dwa odcinki. Pierwszym z nich była szybka, momentami trudna w nawigacji pętla o długości 30 kilometrów. Trasa biegła leśnymi drogami w okolicy Sierakowa. Druga próba była zdecydowanie dłuższa, liczyła prawie 160 kilometrów. Był to szybki oes, na którym zawodnicy momentami rozwijali prędkość nawet 130 km/h. Najdłuższy etap rajdu zakończył się na terenie poligonu w Żaganiu gdzie, znajduje się baza rajdu.
Czwarty etap był mocno wycieńczający i dał się zawodnikom we znaki. Prawie 200 kilometrów krętych, leśnych tras wymagało szczególnej koncentracji. Najlepszy czas zanotował, jadący quadem - Marek Głuszek (4h52’). Paweł Oleszczak był niepokonany wśród kierowców samochodów, na przejechanie trasy potrzebował (5h10’). Szczególny podziw należy się Szogunowi. Pomimo obolałej, złamanej nogi nadal walczy na czterokołowcu. To doskonały przykład ducha sportowej rywalizacji.
Piąty etap MT Rally odbędzie się na terenie nadleśnictw Świętoszów i Bolesławiec. W czwartek przed startem zawodnicy będą mieli czas na odpoczynek, który zaplanowany został dość nietypowo. Uczestnicy MT Rally zostali zaproszeni przez Wojsko Polskie na statyczny i dynamiczny pokaz czołgów Leopard.. Jedna z najlepszych wojskowych załóg 55 tonowej maszyny zaprezentuje zupełnie inne spojrzenie na off-road. Z pewnością będzie to bardzo spektakularne wydarzenie, które warto będzie zobaczyć na własne oczy.
.
„ Wojsko zaprezentuje jutro uczestnikom rajdu możliwości Leoparda i jego cztero osobowej załogi. 55 ton, spalanie 200 litrów na godzinę i prędkość przelotowa 70 km/h to parametry maszyny którą będziemy podziwiać na specjalnym pokazie. To z pewnością bardzo atrakcyjny element imprezy, coś innego od tego, co dostarczaliśmy zawodnikom przez ostatnie dni.”- Powiedział współ-organizator maratonu, Tomek Tomaszewski.
Paweł Oleszczak:
„Formuła rajdu bardzo mi się podoba. Długodystansowa i trudna w nawigacji trasa to jest to, co lubię. Atmosfera na MT Rally jest bardzo przyjazna, na trasie wzajemnie sobie pomagamy, brak tu niepotrzebnego ciśnienia. Myślę, że to jest rajd dla tych, którzy chcą się wyjedździć i pokonać wiele kilometrów w zróżnicowanym terenie. Z pewnością taki maraton to ciekawa przygoda i możliwość odpoczynku od codzienności w aktywny sposób.”
Maciej Piąsta:
„Do tej pory startowałem w krótszych rajdach, to mój pierwszy maraton. Wniosek z nowego doświadczenia jest taki, że nie mogę zniszczyć samochodu już na prologu bo okazuje się, że nie ma czym jechać następnego dnia. Dwa dni jedziemy, a potem dwa dni naprawiamy auto, a nie o to chodzi. Ten maraton potrafi wiele nauczyć. Dopiero teraz widzę jak bardzo wycieńczająca jest robota kierowcy i pilota. Podziwiam kolegów, którzy ścigają się na długich dystansach i widzę ile trzeba mieć w sobie zacięcia, żeby taką imprezę ukończyć. Myślę, że w przyszłości wystartuję na poważnie ale wtedy dużo lepiej się do niego przygotuję. Rajd tego typu poleciłbym wszystkim pasjonatom, nie tylko bardzo doświadczonych zawodnikom ale również tym z mniejszym doświadczeniem. To na pewno duża lekcja pokory i dobry sposób na sprawdzenie swoich możliwości.”
MT Rally 2009 25 kwietnia - 3 maja 2009 |
|
|
|
|
fot. Paweł Rosłoń rajdy4x4.pl |
|
|
|
-lista galerii- |
|