Niedzielny, piąty etap Sertões International Rally zakończył się  zwycięstwem Brazylijczyków w trzech kategoriach. Edu Piano, Zé Hélio i Cristiano Sousa uzyskali najlepsze czasy w swoich kategoriach, w najważniejszym off-roadowym wydarzeniu Brazylii.
Piąty dzień oznacza, że połowa rajdu minęła. Niedzielny oes nie był zaskakujący jeśli chodzi o pierwsze czasy w każdej kategorii. Ten najszybszy etap rozpoczął się 42km dojazdówką do Taquaruçu, gdzie na zawodników czekał liczący 301km odcinek specjalny. Jego kręte drogi i  liczne zakręty wymagały sporych umiejętności od zawodników.

Wśród kierowców samochodów niezmiennie panuje team Volkswagena. Osiągając średnią prędkość ponad 119 km/h, kierowcy tego zespołu znów obsadzili trzy pierwsze miejsca. Para Nasser Al-Attiyah/ Timo Gottschalk ponownie zjawiła się pierwsza na mecie, za nimi Mauricio Neves/ Eduardo Bampi, trzeci czas należał do duetu Carlos Sainz/ Lucas Cruz.
W generalnej klasyfikacji Nasser i Timo ciągle prowadzą.  Para Carlos Sainz/ Lucas Cruz miała w niedzielę problemy techniczne, przez co stracili czas i przyjechali na drugim miejscu. Pomimo tego utrzymali pozycję wicelidera w klasyfikacji ogólnej, choć różnica czasów wzrosła do 12min.

Brazylijczycy, Mauricio Neves i Eduardo Bampi zakończyli wyścig z czasem 2h33min58s, ze średnią prędkoscią  117 km/h. „ To był szybki odcinek. Jeden czy dwa razy przejeżdżaliśmy przez piasek ale 99% czasu grzałem ile się dało. Touareg to słaby samochód. Jego prędkość maksymalna to 180km/h, i ani trochę szybciej,  a tyle, to ja jeżdżę na terenie Unii Europejskiej” żartował  Mauricio Neves.

Szósty etap będzie wyjątkowy, zawodnicy będą musieli wybrać właściwe opony. Rajd wchodzi w tryb Marathon Stage. 361km odcinek specjalny, który rozpocznie się pod wodospadem Acaba Vidas,  nie będzie łatwy. Początek będzie szybki, częściowo poprowadzony po szutrowej drodze, potem trasa zacznie robić się piaszczysta z kamieniami. Następnie zawodnicy przekroczą rzekę a później czeka ich  labirynt uformowany przez skały, prawdziwy hardcore dla pilotów. Ostatnie kilometry oesu będą ponownie bardzo szybkie. Po 160km dojazdówce rajd dotrze do miasta Barra, położonym w okolicy rzeki São Francisco. Długość całego etapu wyniesie 557 km.


Niedzielne wyniki:

Samochody:
1) Nasser Al-Attiyah/ Timo Gottschalk – 2h30min57s
2) Mauricio Neves/ Eduardo Bampi – 2h33min58s
3) Carlos Sainz/ Lucas Cruz – 2h41min01s

Ciężarówki:
1) Edu Piano/ Davi Fonseca/ Solom Mendes – 3h15min27
2) André Azevedo/ Maykel Justo/ Ronaldo Pinto – 3h18min49
3) Guido Salvini/ Fernando Chwaigert/ Weidner Moreira – 3h21min06

Motory:
1) Zé Hélio – 3h10min47s
2) Denisio do Nascimento – 3h12min23s
3) Sergio Henrique Klaumann – 3h12min32s

Quady:
1) Cristiano Sousa – 3h42min46s
2) Carlo Collet – 3h46min25s
3) Heronaldo de Andrade – 3h49min31s

Generalna klasyfikacja:

Samochody:1) Nasser Al-Attiyah/ Timo Gottschalk – 17h22min36s8
2) Carlos Sainz/ Lucas Cruz – 17h34min27s9
3) Jean Azevedo/ Yossef Haddad – 19h12min06s8

Cięzarówki:
1) Edu Piano/ Davi Fonseca/ Solom Mendes - 14h01min37s5
2) Amable Barrasa/ Guilherme Petrine -14h34min33s5
3) André Azevedo/ Maykel Justo – 15h32min45s5

Motory:1) Zé Hélio – 20h42min31s
2) Denisio do Nascimento – 21h22min14s
3) Juca Bala – 21h44min56s

Quady:
1) Cristiano Sousa - 24h00min50s4
2) Carlo Collet - 25h07min27s2
3) Bruno Leão Sperancini - 27h37min48s6